Thomas Strunz o transferze Joao Palhinhi do Bayernu Monachium
Bayern Monachium w letnim okienku dopiął długo wyczekiwany transfer. Do zespołu prowadzonego przez Vincenta Kompany’ego dołączył Joao Palhinha. Przyjście Portugalczyka miało odmienić grę środka pola „Bawarczyków”. I faktycznie tak się stało. Tylko 29-latek obecnie jest tylko zawodnikiem rezerwowym.
Oglądaj skróty meczów Bundesligi
Temat Joao Palhinhi w Bayernie Monachium ostatnio poruszył Thomas Strunz. Były niemiecki piłkarz na łamach portalu „TZ” podkreślił, że obecnie w drużynie nie ma miejsca dla Portugalczyka. 56-latek uważa, że nie ma sensu rozbijać duetu Joshua Kimmich oraz Aleksandar Pavlović, ponieważ obaj zawodnicy spisują się na dobrym poziomie.
– Nie widzę dla niego miejsca, przynajmniej w tym momencie. […] Przede wszystkim nie widzę powodu, by rozbijać duet Joshua Kimmich, Aleksandar Pavlović. Kimmich na środku znowu jest niezastąpiony, gra tam znakomicie, a Pavlović to jeden z największych talentów, który imponuje pewnością siebie – powiedział Thomas Strunz, cytowany przez serwis „dieroten.pl”.
– Poza Fulham był on znany jedynie nielicznym ekspertom. Podczas Mistrzostw Europy, kiedy oglądałem go w barwach Portugalii, zastanawiałem się, czy rzeczywiście warto wydać na niego 50, czy 60 milionów euro – dodał Niemiec.
Komentarze