Jakub Kamiński zaliczył asystę, ładna akcja skrzydłowego
VfL Wolfsburg w sobotę po południu na Volkswagen Arenie podejmował FSV Mainz w ostatniej kolejce Bundesligi. Jakub Kamiński otrzymał dzisiaj szansę od pierwszej minuty i już w 18. minucie odpłacił się Ralphowi Hasenhuttlowi za zaufanie. Czternastokrotny reprezentant Polski zaliczył bowiem ładną asystę przy trafieniu Kevina Paredesa. 21-latek świetnie zerwał się na skrzydle i dograł do swojego kolegi z drużyny, który nie dał szans bramkarzowi rywala.
Gościom ostatecznie udało się jednak odwrócić losy tej rywalizacji. Jeszcze przed przerwą, bo w 24. minucie, stan gry wyrównał Brajan Gruda. Natomiast w drugiej połowie zwycięstwo FSV Mainz zapewnili Sepp van den Berg oraz Jonathan Burkardt. Spotkanie zakończyło się więc wynikiem 3:1 dla zespołu z Moguncji. Warto dodać, że Jakub Kamiński rozegrał dzisiaj całe zawody. Zakończona kampania nie była jednak udana dla naszego zawodnika.
Były piłkarz Lecha Poznań przez większość sezonu był bowiem rezerwowym, a w Bundeslidze spędził na boisku tylko 463 minuty, co przełożyło się na dwa ostatnie podania. VfL Wolfsburg, w barwach którego od 2022 roku występuje Jakub Kamiński, w tabeli uplasował się na niesatysfakcjonującym dwunastym miejscu. Aspiracje Wilków były zdecydowanie większe.
Komentarze