Borussia Dortmund powinna skupić się na utrzymaniu aktualnej kadry zespołu, chcąc się nadal rozwijać, przekonywał w jednej ze swoich ostatnich wypowiedzi honorowy prezydent Bayernu Monachium w osobie Uli Hoenessa. Przedstawiciel klubu z Bawarii pozwolił sobie tym samym na kilka krytycznych słów w kierunku klubu z siedzibą na Signal Iduna Park.
Przypomnijmy, że dortmundzki team zakończył rozgrywki na drugiej pozycji w tabeli ligowej sezonu 2019/2020 ustępując pola tylko Bayernowi.
– Jeśli Borussia kupi bardzo utalentowanego zawodnika, a on gra dobrze, to kilka miesięcy później można usłyszeć – od samego klubu lub od innych – że w pewnym momencie będzie on wytransferowany. Myślę, że to nierozsądne – powiedział Hoeness w wywiadzie udzielonym Frankfurter Allgemeine Zeitung.
– Jak zawodnik ma wchłonąć w stu procentach DNA klubu, skoro czuje, że jest przedmiotem polityki transferowej? Z nami tak nie jest. Pozyskujemy zawodników do gry w Bayernie Monachium i na tym się koncentrujemy – zaznaczył Hoeness.
Honess: Sancho mógł trafić do Bayernu
W ostatnim czasie nie milkną spekulacje związane z przyszłością Jadona Sancho. Anglikiem poważnie zainteresowany jest Manchester United. Warto odnotować, że trzy lata temu zawodnik był bliski transferu do teamu z Bawarii, do czego odniósł się 68-latek. – Z Sancho wszystko układało się dobrze, dopóki w ostatniej chwili zawodnik nie zdecydował się dołączyć do Borussii – wspomina Hoeness.
Niedawno klub z Dortmundu pokonał Bayern w walce o podpis pod kontraktem Jude Bellinghama, który w czerwcu zdecydował się dołączyć do Borussii za 23 miliony euro z Birmingham City. Hoeness jest przekonany, że 17-latek w przypadku szybkiego zaaklimatyzowania się w klubie z Dortmund, może zostać szybko sprzedany.
– Młody Bellingham właśnie został kupiony, ale poczekajcie i zobaczcie, jak szybko będzie przedmiotem zainteresowania innych, jeśli będzie dobrze grał. Nie zrobiłbym tego w ten sposób. Gdyby to był nasz zawodnika i grałby dobrze, to nie sprzedalibyśmy go, nawet gdyby oferowano nam 100 milionów euro.
Komentarze