Gwiazdor Lipska naciskany. Klub chce poznać jego decyzję

Lipsk pracuje nad nowym kontraktem Daniego Olmo i chce szybko poznać jego decyzję. Hiszpanem poważnie interesują się europejscy giganci, tacy jak Real Madryt czy FC Barcelona.

Dani Olmo
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Dani Olmo
  • Lipsk wywiera presję na swoim zawodniku, aby poznać jego decyzję
  • Kontrakt Daniego Olmo obowiązuje tylko do 30 czerwca 2024 roku
  • Hiszpan czeka na rozwój wydarzeń oraz gwarancję gry w kolejnej edycji Ligi Mistrzów

Olmo wróci do Hiszpanii?

Dani Olmo cieszy się sporym zainteresowaniem ze strony rodzimych klubów. Media przekonują, że reprezentant Hiszpanii znajduje się na liście życzeń Realu Madryt oraz FC Barcelony. Obie ekipy rozważają złożenie oferty już w trakcie letniego okienka transferowego.

Duma Katalonii czeka na rozwój wydarzeń, gdyż istnieje także szansa pozyskania pomocnika w ramach wolnego transferu. Jego kontrakt obowiązuje tylko do 30 czerwca 2024 roku. Lipsk ma świadomość dużego zainteresowania i chce szybko poznać decyzję Hiszpana. Obecnie trwają prace nad przedłużeniem umowy, lecz do porozumienia wciąż daleko.

Olmo wyraźnie gra na zwłokę i czeka na to, co przyniosą kolejne miesiące. Jego priorytetem jest gra w Lidze Mistrzów, a Lipsk póki co ma problem, aby zagwarantować sobie udział w kolejnej edycji rozgrywek. Jednocześnie władze klubu nie zamierzają dłużej czekać i wywierają presję na swoim zawodniku. Otwarcie mówi o tym dyrektor sportowy Max Eberl.

– Nie będziemy chcieli czekać tak długo. Chcemy z góry wiedzieć, jak sprawy potoczą się dalej – zdradza.

Lipsk chce mieć wystarczająco dużo czasu, aby w przypadku decyzji o rozstaniu znaleźć odpowiedniego następcę. Wówczas Olmo zostałby latem wystawiony na listę transferową.

Zobacz również: Komplikacje w rozmowach kontraktowych z de Geą. Man Utd proponuje zbyt mało

Komentarze