Werder Brema przegrywa z Herthą 1:4 (2:0) w pierwszej kolejce Bundesligi. Krzysztof Piątek zaczął mecz w wyjściowej jedenastce, ale w 62. minucie został zmieniony przez Cordobę.
Pierwsza połowa spotkania była bardzo wyrównana. Obie drużyny tworzyły sytuacje bramkowe i oddały po dwa celne strzały. Zwycięsko wyszła z niej jednak drużyna Herthy.
Pierwszy gol padł dopiero w 42. minucie. Wtedy to Mittelstadt wykonał płaskie dośrodkowanie, które przeszło aż na drugą stronę pola karnego, gdzie akcję zamknął Prekarik, otwierając wynik meczu.
Gdy wszyscy myśleli, że już w pierwszej odsłonie meczu nie padnie żadna bramka, to w drugiej minucie doliczonego czasu gry, na listę strzelców wpisał się Lukebakio. Belg otrzymał podanie od Daridy i będąc oko w oko z bramkarzem uderzył piłkę mocno na krótszy słupek, zdobywając gola do szatni.
W drugiej połowie, tuż po zmianie Piątka w 62. minucie, do bramki trafił Cunha. Brazylijczyk otrzymał podanie na skrzydło od Daridy i strzałem w środek bramki pokonał Pavlenkę, który nie popisał się przy swojej interwencji.
W 69. minucie honorowe trafienie zanotowali gospodarze. Wtedy to Augustinsson wykonał dośrodkowanie ze skrzydła, a będący przy dłuższym słupku Selke wygrał pojedynek główkowy z obrońcą i umieścił piłkę w siatce.
W 90. minucie Cordoba dobił Werder, zdobywając czwartą dla Herthy bramkę. Kolumbijczyk otrzymał podanie, dzięki któremu znalazł się w sytuacji sam na sam i płaskim strzałem ustalił wynik meczu na 1:4.
Komentarze