Benjamin Pavard bliski był latem odejścia z Bayernu Monachium. O transfer Francuza zabiegało wiele topowych klubów, choć on sam ostatecznie zdecydował się pozostać w Monachium. W wywiadzie dla defensor opowiedział o powodach swojej decyzji.
- Benjamin Pavard szykowany był latem do odejścia z Bayernu Monachium
- Francuz zdecydował się ostatecznie zostać i rywalizować o miejsce w składzie
- W ostatnim wywiadzie opowiedział o kulisach swojej decyzji
Nagelsmann przekonał Pavarda do pozostania
Media w trakcie letniego okienka transferowego wielokrotnie publikowały informacje na temat potencjalnego transferu Benjamina Pavarda. Francuz miał nosić się z odejściem z Bayernu Monachium z powodu transferu Matthijsa de Ligta. Spekulowano, że wraz z przybyciem Holendra rola w zespole 26-latka zostanie mocno ograniczona.
Pavard ostatecznie został w ekipie Bawarczyków i podjął rywalizację o miejsce w wyjściowym składzie. Obrońca regularnie otrzymuje szansę do gry i prezentuje w rozgrywkach 2022/23 przyzwoitą formę. W ostatnim wywiadzie dla Telefoot postanowił zdradzić szczegóły swojej decyzji o pozostaniu w Die Roten.
– Pytałem sam siebie co zrobić. Regularnie otrzymywałem telefony z propozycjami ze strony innych klubów. Koniec końców dostałem również telefon od trenera Bayernu Monachium, z którym mam dobre relacje. Zrozumiałem po tej rozmowie, że wciąż figuruję w jego planach i że jestem istotny dla drużyny – stwierdził Francuz.
– Niewykluczone, że któregoś dnia zdecyduję się opuścić Bayern, nigdy nie wiadomo co przyniesie przyszłość. Jestem teraz w Bayernie. I ja i klub mamy teraz wiele do udowodnienia – dodał.
W tym sezonie Benjamin Pavard wystąpił w ośmiu spotkaniach dla Bawarczyków. Udało mu się w nich zanotować dwa trafienia.
Przeczytaj też: Kahn rozwiał wątpliwości w sprawie Nagelsmanna. “Wszyscy są w złym humorze”
Komentarze