Szkoleniowiec Borussii Dortmund w osobie Luicena Favre’a pogodził się z porażką z Interem Mediolan w środowy wieczór, ale zaznaczył na pomeczowej konferencji prasowej, że rywal praktycznie do 70 minuty nie potrafił wiele zdziałać z jego ekipą. Przypomnijmy, że Nerazzurri wygrali 2:0, prowadząc do przerwy 1:0.
– Z szacunkiem podchodzimy do wszystkich swoich rywali. Jesteśmy świadomi tego, że gramy w mocnej grupie – mówił opiekun wicemistrzów Niemiec cytowany przez Football Italia.
– W moim odczuciu rozegraliśmy dobre spotkanie. W każdym razie straciliśmy bramkę po naszym błędzie. Ogólnie rywal nie był jednak w stanie nam zagrozić – przekonywał Favre.
– Praktycznie do 70 minuty Inter nam nie zagroził. Podjęliśmy jednak ryzyko, co zawsze stwarza niebezpieczeństwo starty gola, narażając się na kontratak – skwitował Niemiec.
Ekipa z Bundesligi legitymuje się obecnie czterema punktami w tabeli grupy F elitarnych rozgrywek. Taki sam dorobek mają mediolańczycy. Z kolei liderem jest FC Barcelona, mając siedem “oczek”.
Komentarze