Eintracht Frankfurt wciąż ma nadzieję na to, że uda się pozyskać na stałe Kevina Trappa z Paris Saint-Germain, relacjonuje Sport Bild. Niemiecki bramkarz w poprzednim sezonie grał w szeregach niemieckiej ekipy na zasadzie wypożyczenia.
Mistrz Francji nie zamierza jednak sprzedawać 29-latka, zanim nie znajdzie odpowiedniego następcy. Przypomnijmy, że ze stołecznym klubem pożegnał się już Gigi Buffon.
Eintracht jednak nie myśli tylko o pozyskaniu Trappa. Działacze niemieckiego klubu cały czas zabiegają o pozyskanie dwóch zawodników. Mowa o Sebastianie Rode z Borussii Dortmund i Martinie Hintereggerze z Ausgburga. Warto zaznaczyć, że wymieniona dwójka była ostatnio wypożyczona do teamu z Frankfurtu.
Rode obecnie walczy o powrót do zdrowia po kontuzji kolana, a przedstawiciele Eintrachtu analizują, czy zawodnik będzie mógł wrócić do treningów z pełnym obciążeniem bez żadnych kłopotów, zanim zdecyduje się go pozyskać.
Jeśli chodzi o Hintereggera, negocjacje z Augsburgiem cały czas trwają. Według Sport Bildu, Frankfurt byłby skłonny zapłacić 12 milionów euro za pomocnika. Klub zawodnika oczekuje jednak sumy o trzy miliony euro większej. Gdyby ostatecznie Eintrachtowi nie udało się pozyskać Hintereggera, to alternatywą miałby być Waldemar Anton z Hannoveru 96.
Z zawodników, którzy mogą odejść z frankfurckiej ekipy, mowa przede wszystkim o Sebastianie Hallerze, który ma podpisać pięcioletnią umowę z West Hamem United. Chętny na zmianę klubu jest też Ante Rebic, ale jak na razie żadna oficjalna oferta nie wpłynęła do siedziby Eintrachtu.
Komentarze