Borussia Dortmund pokonała Schalke 3:0 (0:0) w meczu 5. kolejki Bundesligi. Podopieczni Luciena Favre nie znaleźli w pierwszej połowie sposobu na sforsowanie defensywy rywali, ale w drugiej pewnie wykorzystywali nadarzające się okazje.
Nikogo nie powinien dziwić fakt, że mecz od samego początku był bardzo jednostronny. W pierwszej połowie Borussia stwarzała sobie okazje, ale mała ilość z nich kończyła się strzałem w światło bramki. Najbliżej zdobycia gola był w 31. minucie Dahoud, jednak jego strzał obił jedynie poprzeczkę.
W drugiej połowie zawodnicy Borussi zaczęli wykazywać się znacznie lepszą skutecznością i coraz więcej sytuacji bramkowych kończyło się oddaniem celnego uderzenia. Bramka była więc już tylko kwestią czasu.
W 55. minucie Ronnowa pokonał Manuel Akanji. Wtedy to bardzo ładną akcję rozegrała Borussia. Po doskonałym zagraniu Brandta do Guerreiro, Portugalczyk zdecydował się oddać strzał, ale piłkę sparował bramkarz. Do futbolówki dobiegł najszybciej Akanji, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki.
Już po chwili, bo w 61. minucie gospodarze podwyższyli prowadzenie. Wtedy to Haaland po otrzymaniu długiej piłki podał futbolówkę do Sancho. Anglik poczekał aż Norweg będzie lepiej ustawiony i posłał do niego podanie, dzięki któremu napastnik znalazł się w sytuacji sam na sam. Podcinką przeniósł piłkę nad bramkarzem i zdobył tym samym kolejną bramkę w swojej karierze.
W 78. minucie na listę strzelców wpisał się Hummels. Borussia wykonywała wtedy rzut rożny. Piłkę dośrodkował Guerreiro, a najlepiej do tego zagrania wyskoczył wspomniany już środkowy obrońca. Oddał potężny strzał z główki, zmuszając Ronnowa do wyciągania piłki z siatki. Finalny wynik spotkania to 3:0.
Komentarze