Bayern Monachium w niedzielę przegrał 1:4 z TSG 1899 Hoffenheim w meczu w ramach niemieckiej ekstraklasy. Bild dzisiaj natomiast daje do zrozumienia na swoich łamach, że poziom frustracji u poszczególnych piłkarzy nie zmniejszył się po niedzielnym blamażu. Nerwów na wodzy nie potrafili utrzymać Robert Lewandowski i Michael Cuisance
Bayern Monachium dzisiaj jak zwykle miał zajęcia w swoim ośrodku treningowym. Hansi Flick podjął decyzję, aby podzielić piłkarzy na dwa zespoły, zarządzając gierkę wewnętrzną.
W spotkaniu wzięli udział między innymi kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski i Francuz Cuisance. Pierwszy w niedzielnym boju pojawił się na boisku w 57. minucie, ale niewiele wskórał. Z kolei drugi nie znalazł się nawet meczowej kadrze.
Małe nieporozumienie, czy duży konflikt?
W pewnym momencie w trakcie treningowego meczu Cuisance został brutalnie sfaulowany przez Polaka, co skutkowało tym, że Francuz przez dłuższą chwilę nie podnosił się z murawy. Jeśli ktoś myślał, że na ostrzejszym wejściu sprawa się zakończyła, to był w błędzie.
21-latek, gdy podniósł się w końcu z murawy, skierował kilka słów w kierunku “Lewego”. Polak jednak zignorował francuskiego pomocnika, skupiając się na kontynuowaniu gry.
Konflikt między zawodnikami dopiero po zakończeniu treningu starał się załagodzić opiekun monachijskiej ekipy Hansi Flick, który porozmawiał z piłkarzem. O ile Niemiec chciał uspokoić sytuację, to według doniesień niemieckich dziennikarzy takiego zamiaru nie miał Lewandowski, który tylko śledził wzrokiem, jak trener prowadzi dialog z Cuisance’m.
*** BILDplus Inhalt *** Nach der Pleite in Hoffenheim – Lewandowski-Ärger im Bayern-Training https://t.co/HYzPbqwHgq #Sport #News
— BILD Sport (@BILD_Sport) September 28, 2020
Komentarze