Bayern Monachium wycofał swoją ofertę dla Davida Alaby w sprawie przedłużenia umowy Austriaka, poinformował prezes klubu Herbert Hainer. Odnotujmy, że aktualny kontrakt zawodnika wygasa z końcem czerwca 2021 roku.
Bayern Monachium od dłuższego czasu prowadził rozmowy z Davidem Alabą w sprawie nowej umowy. Kością niezgody były jednak kwestie finansowe, bo zawodnik oczekiwał apanaży na takim samym poziomie, co Robert Lewandowski, czy Thomas Mueller, na co klub z Bawarii nie chciał przystać.
– W trakcie weekendu sytuacja w sprawie nowego kontraktu dla Alaby uległa zmianie. Jakiś czas temu przedstawiliśmy piłkarzowi bardzo atrakcyjną ofertę, który była w naszym odczuciu uczciwa, mając na uwadze to, jak wygląda dzisiaj sytuacja na świecie – mówił prezes Herbert Hainer cytowany przez Bulinews.com..
– Na ostatnim spotkaniu powiedzieliśmy przedstawicielom Davida, że chcemy mieć jasność w sprawie do końca października, licząc na ostateczną odpowiedź co do naszej oferty. Bardzo ważne dla nas jest to, aby mieć możliwość bezpiecznego planowania przyszłości – zaznaczył sternik Bayernu.
– Nasz dyrektor sportowy Hasan Salihamidzić złożył zapytanie w tej kwestii do agenta piłkarza, otrzymując w odpowiedzi wiadomość, że propozycja złożona przez nas jest niezadowalająca, więc powinniśmy ją jeszcze raz przemyśleć. W rezultacie podjęliśmy decyzję o wycofaniu się z negocjacji – powiedział 66-latek.
Według doniesień Sport Bildu klub z Bawarii zaoferował piłkarzowi umowę na pięć lat, dzięki której zawodnik mógłby liczyć na zarobki w wysokości 16 milionów euro rocznie.
28-latek w ostatnim czasie był łączony z transferem do takich klubów jak: FC Barcelona, Real Madryt, Manchester City, czy Juventus FC.
Komentarze