Julian Brandt po przeprowadzce z Bayeru Leverkusen do Borussii Dortmund ma kłopoty z wywalczeniem miejsca w wyjściowym składzie aktualnych wicemistrzów Niemiec. Zawodnik jednak z optymizmem spogląda w przyszłość.
– Wiem, że muszę uzbroić się w cierpliwość. To nie jest tak, że brakuje mi pewności siebie. Wiem, że prędzej, czy później mój czas nadejdzie. Nie każdy początek jest bardzo dobry. Wiem, że cały czas muszę się uczyć – przekonywał piłkarz w rozmowie ze Sport Bildem.
– Ważne jest, abym znów wpisał się na listę strzelców. To na pewno dobrze by na mnie wpłynęło. Piłka nożna jest niesamowita, bo jedno trafienie może naprawdę dużo zmienić. Po tym wiele rzeczy może ulec zmianie – dodał Brandt.
W tej kampanii 23-letni piłkarz rozegrał łącznie dziewięć spotkań, strzelając w nich jednego gola.
Komentarze