Borussia Dortmund zgodnie z planem pokonała w niedzielnym meczu 33. kolejki Bundesligi piłkarzy Mainz. Zespół Łukasza Piszczka, który tym razem był poza kadrą meczową, zapewnił sobie możliwość gry w elitarnych rozgrywkach, wygrywając spotkanie 3:1.
Borussia zrealizowała plan
Borussia Dortmund do swojego niedzielnego starcia przystępowała z jasnym celem, którym było przypieczętowanie awansu do Ligi Mistrzów. Podopieczni Edina Terzicia podchodzili do batalii z ekipą z Moguncji nie tylko opromienieni wygraną w Pucharze Niemiec, ale przede wszystkim po sobotnim potknięciu Eintrachtu Frankfurt w boju z Schalke (3:4).
W pierwszej połowie dortmundczycy zdobyli dwie bramki, co pozwoliło im grać spokojniej. Wynik meczu został otwarty w 23. minucie, gdy celnym uderzeniem wyróżnił się Raphael Guerreiro. Portugalczyk oddał celne uderzenie z mniej więcej 16 metrów. Tymczasem w 42. minucie swoją dobrą dyspozycję potwierdził Marco Reus, który dostawił nogę do piłki zagranej przez Jadona Sancho.
Po zmianie stron jedyny gol padł w 80. minucie, gdy swoje świetne warunki fizyczne wykorzystał Erling Haaland. Norweg zaliczył asystę przy golu Juliana Brandta i Borussia ostatecznie zamknęła mecz. W doliczonym czasie Qauison strzelił gola z rzutu karnego, ale to niewiele zmieniło. Dzięki tej wygranej ekipa z Signal Iduna Park zapewniła sobie możliwość gry w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
W ostatniej kolejce ligi niemieckiej BVB z Bayerem Leverkusen. Tymczasem zespół Bo Svenssona zagra z Wolfsburgiem, co będzie miało niezwykłe znaczenie w kontekście walki o miejsce premiowane grą w kolejnej edycji elitarnych rozgrywek. Piłkarze Wilków walczą o to miejsce z Eintrachtem Frankfurt. Przed ostatnią serią gier obie ekipy dzieli różnica trzech oczek.
Komentarze