Bayern Monachium okazał się lepszy od Borussii Dortmund w hicie Bundesligi. Bawarczycy wygrali 3:2. Dubletem występ okrasił Robert Lewandowski, który w rozmowie z Mateuszem Borkiem z Viaplay ocenił mecz, a także wrócił jeszcze do tematu związanego ze Złotą Piłką.
- Bayern Monachium starciu z BVB zaliczył jedenaste zwycięstwo w sezonie
- Dzięki sobotniej wygranej Bawarczycy mają na swoim koncie 34 punkty
- Lewy po spotkaniu z ekipą z Dortmundu między innymi skomentował słowa Leo Messiego, sugerujące, aby polski napastnik otrzymał Złotą Piłkę za 2020 rok
Lewandowski przyznał, że czuł smutek po ogłoszeniu wyników plebiscytu France Football
Robert Lewandowski zdobył dwie bramki w sobotnim hicie ligi niemieckiej, który zakończył się wygraną Bayernu Monachium nad Borussią Dortmund (3:2). Kapitan reprezentacji Polski zdobył dwie bramki, dzięki czemu może pochwalić się już 66. golami strzelonymi w 2021 roku. Zawodnik skomentował występ swojej drużyny w rywalizacji z BVB.
– Każdy gol strzelony Borussii Dortmund jest wyjątkowy. Spędziłem w tym klubie cztery fajne lata, Oczywiście jestem w Bayernie o wiele dłużej. Aczkolwiek trafienia przeciwko BVB zawsze są dla mnie bardzo ważne. Szczególnie, gdy dają zwycięstwo – mówił Lewandowski w rozmowie z Viaplay.
– W ostatnich latach nigdy nie odczuwałem niechęci ze strony kibiców BVB. Dzisiaj może kilka razy można to było odczuć, ale myślę, że bardziej wynikało to z sytuacji boiskowej i tego, że zdobyłem bramki. Ogólnie taka postawa kibiców gospodarzy względem mnie jednak mnie nakręcała i to było dla mnie miłe uczucie – przekonywał 33-latek.
– Pierwsze 20 minut drugiej połowie mogło naprawdę wyglądać tak, jakbyśmy zostali w szatni. Nie potrafiliśmy dłużej utrzymać się przy piłce. Nie mieliśmy nad nią kontroli. Ogólnie to nie był z naszej strony perfekcyjny występ. Nie graliśmy piłki, do której przyzwyczailiśmy, na co wpływ mogły mieć kłopoty zdrowotne w naszej drużynie. W środku pola też brakowało balansu między defensywą a ofensywą. Mieliśmy oczywiście sytuacje, ale brakowało w naszej grze spokoju. Dlatego też Borussia, która w drugiej połowie wyszła bardzo zmotywowana, miała kilka sytuacji. Trudno powiedzieć, dlaczego tak się stało. Być może podświadomie mieliśmy wrażenie, że wszystko układa się po naszej myśli – mówił Lewy.
Lewy skomentował apel Messiego
Lewandowski w plebiscycie France Football na najlepszego piłkarza świata w 2021 roku zajął drugie miejsce, ustępując pola tylko Lionelowi Messiemu. Polski napastnik nie ukrywał, że przyjął ten werdykt z niedosytem.
– Jeśli chodzi o moje odczucia i emocje, to zdecydowanie gorszy moment przeżywałem tydzień wcześniej, gdy już widziałem, jakie są wyniki plebiscytu Złotej Piłki. Nie będę ukrywał, że smutek odczuwałem. Można mówić, że starałem się od tego odłączyć, ale nie było to łatwe. Przez cały tydzień tego szczęścia brakowało. Oczywiście, że czuję niedosyt. Jeśli jest się tak blisko i rywalizuje się z tak wielkim piłkarzem, jak Lionel Messi i słyszysz głosy, że zasłużyłeś na Złotą Piłkę, to ma to wszystko wpływ na odczucia. To jednak pokazuje, w którym momencie kariery się znalazłem. Od środka czułem smutek i cieszę się bardzo, że nie mieliśmy meczu w środku tygodnia, bo było mi ciężko – ujawnił Lewy.
Lionel Messi w trakcie ceremonii przyznania Złotej Piłki zaapelował, aby Robert Lewandowski otrzymał Złotą Piłką za 2020 roku. W powszechnej opinii słowa Argentyńczyka zostały przyjęte pozytywnie. Odniósł się do nich sam zainteresowany.
– Chciałbym, aby to była szczera deklaracja wielkiego piłkarza. Wierzę, że to nie były puste słowa. Jeśli jest się tak blisko, a z drugiej strony tak daleko i ostatecznie się nie osiąga tego, o czym się marzy, to na pewno zostaje gdzieś w środku i na długo to będzie gdzieś tkwiło – zakończył Lewandowski.
Kapitan reprezentacji Polski okazję na poprawę swojego bilansu strzeleckiego będzie miał już w najbliższą środę, gdy Bayern u siebie zmierzy się w ramach Ligi Mistrzów z FC Barceloną. Tymczasem w następnej kolejce Bundesligi ekipa z Allianz Arena zmierzy się FSV Mainz.
Czytaj więcej: Haaland nie gryzł się w język po meczu z Bayernem. “To był po prostu skandal” [WIDEO]
Komentarze