- Bayern wygrał arcyważny mecz w Bundeslidze
- Mistrz Niemiec ograł 3:0 Union Berlin
- Monachijczycy mają tyle samo zdobytych punktów, co Borussia Dortmund
Bayern odpowiedział BVB
W miniony weekend Bayern udał się do Moenchengladbach, które opuścił z opuszczonymi głowami. Mistrz Niemiec musiał uznać wyższość Borussii, która wygrała 3:2. Bawarczykom skomplikowała się przez to kwestia obrony tytułu mistrzowskiego. Sytuacji nie ułatwiało to, że Julian Nagelsmann i spółka w niedzielę podejmowali u siebie Union Berlin, który miał tyle samo zdobytych punktów, co jego podopieczni. Pozycję lidera piastowała zaś Borussia Dortmund. BVB rozprawiła się z Hoffenheim i ze spokojem mogła obserwować potyczkę w Monachium.
Pierwsza połowa brutalnie zweryfikowała marzenia berlińczyków o sprawieniu niespodzianki. Union miał posiadanie piłki na poziomie poniżej 30%, a także ledwie jeden strzał i to w dodatku niecelny. Bayern wyglądał dużo lepiej, ale potrzebował ponad pół godziny na pokonanie bramkarza rywali.
Kingsley Coman w 31. minucie wykonał dośrodkowanie, którego skorzystał Eric Maxim Choupo-Moting. Kameruńczyk uwolnił się spod krycia rywali i przymierzył w prawy róg bramki. Dziewięć minut później Coman wystąpił w roli nie asystenta, ale strzelca. Francuz wykończył indywidualną akcję. Union na 3:0 dobił Jamal Musiala. Niemiec trafił do siatki z bliskiej odległości, korzystając z podania Thomasa Muellera i jego świetnego przeglądu pola. Doświadczony zawodnik gospodarzy zaliczył drugą tego dnia asystę. Wcześniej podawał on Comanowi. Po zmianie stron Bayern nie zwolnił wyraźnie tempa. Mimo tego monachijczycy nie polepszyli swoich statystyk i Union poległ tylko 0:3.
Komentarze