Bayern Monachium już w czwartek wróci do gry po reprezentacyjnej przerwie. Bawarczycy w meczu pierwszej rundy Pucharu Niemiec zmierzą się z piątoligowym 1. FC Dueren. Szkoleniowiec mistrzów Niemiec Hansi Flick naturalnie nie będzie mógł skorzystać z wielu zawodników, którzy nie wrócili jeszcze do klubu ze zgrupowań reprezentacji, ale będzie miał do swojej dyspozycji kilku graczy, którzy dołączyli do klubu podczas letniego okna transferowego. I zamierza z nich skorzystać.
Władze bawarskiego klubu bardzo długo zwlekały ze wzmocnieniem zespołu. Okres przygotowawczy z Bayernem do nowego sezonu odbył jedynie sprowadzony z Schalke 04 Gelsenkirchen bramkarz Alexander Nübel. Pozostali piłkarze dołączyli do drużyny tuż przed zamknięciem okna transferowego. Są nimi Douglas Costa, Eric Maxim Choupo-Moting, Marc Roca, Bouna Sarr i Tiago Dantas. W czwartkowym pucharowym meczu nie będzie mógł zagrać tylko ostatni z nich.
– Tiago Dantas nie może jeszcze grać. Wszyscy pozostali zostaną wykorzystani. To także szansa dla nich, by się pokazać – powiedział podczas przedmeczowej konferencji prasowe Hansi Flick. W jakim wymiarze czasowym pojawią się na boisku? Niewykluczone, że wszyscy wybiegną na boisko w podstawowym składzie.
– Wymieniamy wiele informacji z zawodnikami i sztabem trenerskim. Chodzi o wystawienie na boisku najsilniejszej drużyny. Jeśli masz dwóch graczy na jednej pozycji, pozwalasz na grę temu, który jest aktualnie na najwyższym poziomie. Musimy zaakceptować obecną sytuację przy tak dużej liczbie spotkań. Dlatego cieszę się, że mamy pięciu nowych zawodników – mówił Flick.
Czwartkowe spotkanie, w którym nie zobaczymy między innymi Roberta Lewandowskiego, rozpocznie się o godzinie 20:45. Kolejny mecz Bayern czeka już w najbliższą sobotę. W ligowym pojedynku zmierzy się z Arminią Bielefeld.
Komentarze