Bardzo wysokie zwycięstwa w spotkaniach 15. kolejki Bundesligi odniosły Bayern Monachium i Borussia Dortmund, które pokonały odpowiednio Werder (6:1) i Mainz (4:0). Koncertowe zawody rozegrał dziś Coutinho, który zdobył hat-tricka i zanotował dwie asysty, podczas gdy dublet ustrzelił Robert Lewandowski. Trzy punkty na swoje konta dopisały dziś również Koeln i Hertha, a Union Berlin, z Rafałem Gikiewiczem w składzie, zremisował z Paderborn.
Od pierwszych minut sporo działo się pod bramką Werderu – Pavlenka dwukrotnie zatrzymał jednak Lewandowskiego, a raz wybronił próbę Gnabry’ego. W 24. minucie, na prowadzenie niespodziewanie wyszli bremeńczycy – po szybkiej kontrze, kapitalną indywidualną akcję równie świetnym uderzeniem zakończył Rashica.
Końcówka pierwszej połowy należała do monachijczyków – o ile Pavlenka zdołał jeszcze uchronić swój zespół przed stratą gola broniąc strzały Lewandowskiego i Coutinho, to w 45. minucie było już 1:1. Kimmich zagrał piłkę za linię obrony do Gnabry’ego, a po zgraniu byłego piłkarza Arsenalu, z najbliższej odległości wyrównał Coutinho.
Pomimo wyrównania w ostatnich sekundach regulaminowego czasu gry, monachijczycy nie zamierzali na tym poprzestać w pierwszej połowie – w czwartej minucie doliczonego czasu gry, gola nr 17 w trwającym sezonie Bundesligi, a także pierwszą bramkę w lidze od dubletu z Dortmundem zdobył Robert Lewandowski. Polak wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem po asyście Coutinho.
Po przerwie brazylijsko-polski duet znów wpisał się na listę strzelców. W 63. minucie, świetną asystą popisał się Alaba, który zagrał niemalże z linii połowy boiska, a piłkę nad wychodzącym z bramki Pavlenką przerzucił Coutinho. Dziewięć minut później, po raz drugi z gola cieszył się Lewandowski, który wykorzystał dogranie Mullera.
Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry, Muller do asysty dorzucił jeszcze bramkę – tym razem Coutinho wystawił piłkę na szósty metr, a Muller podwyższył na 5:1. Nie był to jednak koncert Brazylijczyka, który w 78. minucie skompletował hat-tricka,
Bayern Monachium – Werder Brema 6:1 (2:1)
0:1 Rashica 24′
1:1 Coutinho 45′
2:1 Lewandowski 45+4′
3:1 Coutinho 63′
4:1 Lewandowski 72′
5:1 Muller 75′
6:1 Coutinho 78′
Nieoczekiwane, ale przede wszystkim bardzo cenne zwycięstwo odnieśli dziś piłkarze FC Koeln, którzy pokonali przed własną publicznością Bayer Leverkusen 2:0. Dla Kozłów była to pierwsza ligowa wygrana od 20 października. Warto dodać, że Leverkusen kończyło mecz w dziewiątkę.
Wszystko, co najważniejsze w tym spotkaniu wydarzyło w ostatnich dwóch kwadransach. Najpierw, w 62. minucie, za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał Dragović, a dziesięć minut później, po asyście Hectora, do siatki trafił Cordoba.
W 78. minucie, sytuacja Aptekarzy uległa dodatkowemu pogorszeniu, albowiem czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie wobec jednego z przeciwników obejrzał Bailey. Sześć minut później, gospodarze przypieczętowali wygraną – centrę z rzutu wolnego posłał Risse, a wynik na 2:0 ustalił strzelający głową Bornauw.
FC Koeln – Bayer Leverkusen 2:0 (0:0)
1:0 Cordoba 73′
2:0 Bornauw 84′
Pierwsze zwycięstwo w roli szkoleniowca Herthy Berlin odniósł dzisiaj Jurgen Klinsmann – trwająca od czwartego października posucha została przerwana przez berlińczyków w starciu z Freiburgiem. Decydująca o losach spotkania sytuacja rozegrała się w 53. minucie, kiedy to silnym i precyzyjnym uderzeniem z dystansu popisał się Darida.
Hertha Berlin – SC Freiburg 1:0 (0:0)
1:0 Darida 53′
Trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu odnieśli piłkarze Borussii Dortmund, którzy bez większych problemów poradzili sobie z Mainz. Podopieczni Luciena Favre’a wygrali aż 4:0 – strzelanie rozpoczęte zostało kwadrans przed przerwą, silnym uderzeniem z linii pola karnego popisał się Reus.
Po przerwie, dortmundczycy dołożyli trzy bramki. Najpierw po asyście Zagadou, na 2:0 podwyższył Sancho, trzy minuty później, Reus pokonał Zentnera potężną bombą z 18 metrów, a rezultat pojedynku ustalił sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Schulz, który uderzył płasko z ostrego kąta.
FSV Mainz – Borussia Dortmund 0:4 (0:1)
0:1 Reus 32′
0:2 Sancho 66′
0:3 Hazard 69′
0:4 Schulz 84′
Remisem zakończyła się potyczka dwóch beniaminków aktualnego sezonu Bundesligi – Paderborn podzielił się punktami przed własną publicznością z Unionem Berlin. W siódmej minucie gry, fantastycznym uderzeniem zza linii pola karnego popisał się Ingvartsen, ale punkt gospodarzom w 33. minucie uratował Proger, który wykorzystał dośrodkowanie Antwi-Adjeja.
SC Paderborn – Union Berlin 1:1 (1:1)
0:1 Ingvartsen 7′
1:1 Proger 33′
Komentarze