Światowe media donoszą, że poznano już wyniki sekcji zwłok zmarłego w środę Diego Maradony. Co prawda prawnik Argentyńczyka domaga się śledztwa, ale prokuratura nie dopatrzyła się jak dotąd żadnych nieprawidłowości.
Jak donosi CNN, przyczyną śmierci 60-latka był obrzęk płuc, który doprowadził do zaostrzenia przewlekłej niewydolności serca. Diego Maradona od lat miał problemy zdrowotne, którym nie sprzyjała nadwaga i nie najlepszy tryb życia.
Prawnik zmarłego piłkarza przekonuje jednak, że śmierci Maradony można było uniknąć. W wydanym oświadczeniu napisał, że przyjazd karetki do chorego trwał zbyt długo. „Przez dwanaście godzin nikt z lekarzy i personelu nie zwracał na Diego uwagi. Uważam, że mogli mu lepiej pomóc” – przekonuje Matias Morla na Twitterze.
Argentyna w żałobie
Sprawie przyjrzała się prokuratura. Media donoszą jednak, że wstępne oględziny nie wykazały żadnych znamion przestępstwa. Sprawa zostanie prawdopodobnie szybko zamknięta.
Argentyna ogłosiła 3-dniową żałobę z powodu śmierci legendarnego piłkarza. Kondolencje przesyłają znane osobistości z całego wiata, na czele z obecnymi gwiazdami futbolu.
W czwartek w siedzibie argentyńskiego prezydenta została wystawiona trumna z ciałem Diego Maradony. Od samego rana tłumy ludzi żegnają 90-krotnego reprezentanta Albicelestes. Pogrzeb odbędzie się w ciągu kilku najbliższych dni.
Komentarze