Bayern obejdzie się smakiem. Simons wraca do Bundesligi
Xavi Simons ma za sobą niezwykle udane wypożyczenie do Lipska. W swoim debiutanckim sezonie w Bundeslidze udowodnił, że jest piłkarzem światowego formatu. Bardzo szybko wyrósł na gwiazdę całej ligi, gromadząc osiem bramek i trzynaście asyst w 32 występach. Paris Saint-Germain liczyło, że po powrocie z Lipska 21-latek będzie ważnym ogniwem drużyny. Ten jednak ogłosił, że nie zamierza wracać do Paryża i liczy na transfer do innej ekipy. Niezwłocznie ruszył po niego chociażby Bayern Monachium, który ten transfer traktował wręcz priorytetowo. Do pewnego momentu wydawało się, że Simons faktycznie wyląduje na Allianz Arena. Kluczowe zdanie w tym temacie należało jednak do samego zawodnika, który zapragnął pozostania w Lipsku, gdzie zżył się z kolegami z zespołu.
Lipsk oczywiście chciał go zatrzymać, dlatego bardzo ucieszył się z decyzji Holendra. Transakcja powinna zostać sfinalizowana w ciągu najbliższych dni. Co ciekawe, będzie to wypożyczenie bez opcji wykupu. Do tej pory mówiło się raczej, że Simons do PSG już nie wróci. Wygląda natomiast na to, że paryżanie zostawiają sobie furtkę, gdyby ofensywny pomocnik zapragnął w przyszłym roku spróbować swoich sił w stolicy Francji.
Simons trafił do PSG w 2019 roku ze szkółki FC Barcelony. W Paryżu nie zaistniał, zaś przełomowe było dla niego wypożyczenie do PSV Eindhoven.
Komentarze