Mała kwota za Marczuka, złe wieści dla fanów
O tym, że Dominik Marczuk może odejść z Jagiellonii Białystok intensywnie mówi się od kilku tygodni, ale prawdziwy przełom przyniosły ostatnie dni, a nawet godziny. Już wczoraj Tomasz Włodarczyk z portalu “Meczyki.pl” przekazał wieści, że wahadłowy ekipy mistrza Polski jest blisko przenosin do Realu Salt Lake City w MLS. Teraz jednak wiadomo już, jaka kwota wchodzi w grę.
Jak przekazał dziennikarz w programie “Pogadajmy o Piłce, zespół ze Stanów Zjednoczonych ma aktywować klauzulę wykupu Marczuka z Jagiellonii, która wynosi raptem 1,5 miliona euro. To mała kwota patrząc, na to, że Marczuk ma dopiero 20 lat, a w poprzednim sezonie był czołową postacią drużyny prowadzonej przez Adriana Siemieńca. Dużo więcej białostoczanie dostali za chociażby Bartłomieja Wdowika.
Włodarczyk przekazał, że tak niska klauzula zawarta w umowie wynika prawdopodobnie z ustaleń jeszcze w momencie, kiedy prawy wahadłowy przenosił się ze Stali Rzeszów do właśnie Jagi. Jeszcze niedoszły reprezentant Polski dla ekipy z Podlasia rozegrał do tej pory 46 spotkań, w których zdobył siedem goli i zanotował aż 15 asyst. Serwis “Transfermarkt” wycenia go na 3,5 miliona euro.
Czytaj więcej: Kochalski odchodzi ze Stali Mielec. Trafi do egzotycznej ligi
Komentarze