- Sergio Aguero musiał przedwcześnie odwiesić buty na kołek
- U Argentyńczyka wykryto arytmię serca
- Na ostatnim streamie były zawodnik miał atak
Argentyńczyk miał atak arytmii serca podczas transmisji na żywo
Sergio Aguero przez długie lata dostarczał kibicom emocji. Najlepszy okres kariery spędził w Manchesterze City, gdzie zdobywał mnóstwo bramek oraz był ulubieńcem publiczność na Etihad Stadium. Na Argentyńczyka mocno liczono w FC Barcelonie. Jednak przygoda z “Blaugraną” musiała zostać przedwcześnie zakończona. Wykryto u niego bowiem arytmię serca i musiał zakończyć piłkarską karierę. 15 grudnia 2021 roku oficjalnie zawiesił buty na kołku.
Ibai Llanos, znany influencer, rozmawiał z Sergio Aguero podczas transmisji na “Twitchu”. W pewnej chwili 34-latek przestał mówić i złapał się za serce. Okazało się, że doświadczył ataku arytmii.
– Co się z tobą dzieje? Czy wszystko w porządku? – zapytał Llanos.
– Myślę, że po prostu miałem mini arytmię – wyznał Agüero.
– Teraz? W tej chwili? Czy chcesz iść do lekarza? – dopytywał
– Nie, mam chip i on wysyła sygnał do urządzenia. To było dziwne, poczułem się inaczej niż zwykle. Może to tylko siedzi w mojej głowie – stwierdził 34-latka.
Sprawdź także: Carlo Ancelotti chce dać odpocząć kluczowemu piłkarzowi
Komentarze