Manchester United znów zawiódł w Lidze Europy
Paul Scholes, legenda Manchesteru United, wyraził swoje niezadowolenie z braku postępów zespołu prowadzonego przez Erika ten Haga. Po ciężko wywalczonym remisie z Fenerbahce w Lidze Europy, gdzie Czerwone Diabły prowadziły po golu Christiana Eriksena, ale nie zdołały utrzymać przewagi, Scholes skrytykował obecny stan drużyny.
United nie zdołali wygrać trzech ostatnich meczów europejskich, wcześniej remisując z Porto i FC Twente. W efekcie zajmują 21. miejsce w tabeli Ligi Europy, a w Premier League plasują się na 12. pozycji. Scholes uważa, że to wina Ten Haga, który już trzeci sezon pracuje na Old Trafford.
Oglądaj skróty meczów Premier League
– Nie, jeszcze nie – odpowiedział Scholes w rozmowie z TNT Sports, zapytany o to, czy widzi jakąkolwiek poprawę w grze United w tym sezonie. I dodał: – Grali momentami dobrze i zmarnowali wiele szans. Ale pozycja w tabeli mówi wszystko, i mówię tu o obu ligach. To nie jest dobre. Wielkim rozczarowaniem jest to, że minęły ponad dwa lata, wydano dużo pieniędzy, a nie widzimy poprawy.
Ten Hag, który był bliski utraty posady po porażce 0:3 z Tottenhamem w zeszłym miesiącu, może czuć się nieco pewniej po ostatnich wynikach. Jednak trzy remisy i jedno zwycięstwo w ostatnich czterech meczach to wciąż za mało, by zadowolić kibiców i ekspertów. Scholes podkreślił, że mimo dużych inwestycji i upływu czasu, drużyna nie zbliżyła się do czołówki. – Trzy najlepsze zespoły w Premier League są daleko przed resztą, ale chciałbym zobaczyć, że United się do nich zbliżają, a tak się nie dzieje – stwierdził.
Kolejnym testem dla Manchesteru United będzie mecz z West Hamem na London Stadium w najbliższą niedzielę. Następnie Czerwone Diabły zmierzą się z Leicester w Pucharze Ligi na Old Trafford, a potem czeka ich starcie z Chelsea. Ten Hag i jego zespół będą musieli udowodnić, że są w stanie odwrócić niekorzystną tendencję i wrócić na zwycięską ścieżkę.
Komentarze