Samobóje na Euro 2024 sypią się jak z rękawa. Rekord zagrożony

Riccardo Calafiori został antybohaterem hitowego meczu Hiszpania - Włochy. Jego gol samobójczy zadecydował o porażce drużyny. Był to już piąty samobój na tych mistrzostwach Europy.

Riccardo Calafiori
Obserwuj nas w
fot. SPP Sport Press Photo. / Alamy Na zdjęciu: Riccardo Calafiori

Piąty gol samobójczy na Euro 2024

Riccardo Calafiori został antybohaterem hitowego meczu HiszpaniaWłochy. W 55. minucie próbował interweniować w polu karnym, lecz zrobił to na tyle nieudolnie, że wpakował piłkę do bramki Gianluigiego Donnarummy. Jego gol samobójczy przesądził o zwycięstwie Hiszpanów, którzy tym samym wywalczyli już sobie awans do fazy pucharowej. Włosi mają przed sobą decydujący mecz z Chorwacją, od którego zależy zajęcie drugiego miejsca w grupie.

Włoski defensor stał się kolejnym zawodnikiem, który podczas mistrzostw Europy w Niemczech wpakował piłkę do własnej bramki. Jego trafienie było już piątym golem samobójczym w ciągu niespełna tygodnia. W gronie pechowców znajdują się także Antonio Rudiger, Klaus Gjasula, Maximilian Weber oraz Robin Hranac. Każdy z nich w zupełnie różnych sytuacjach i okolicznościach nie mógł liczyć na szczęście.

Rekordowym turniejem pod względem bramek samobójczych jest Euro 2020, podczas którego padło ich aż jedenaście. Jeśli na tegorocznej imprezie utrzyma się trend, istnieje duże prawdopodobieństwo, że ten wynik zostanie wyśrubowany.

Zobacz również: Hiszpania wygrywa w hicie fazy grupowej! Włosi wrzuceni na karuzelę [WIDEO]

Komentarze