Leao wciąż znajduje się na celowniku FC Barcelony
FC Barcelona, działając w ramach restrykcyjnych zasad finansowych La Liga, szuka możliwości wzmocnienia zespołu w zimowym oknie transferowym. Joan Laporta, kierując się wskazówkami Deco oraz Hansiego Flicka, jasno określił, że lewa flanka jest priorytetem klubu.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Latem Barcelonie nie udało się sprowadzić nikogo na tę pozycję z powodu ograniczeń budżetowych. Jednak teraz pojawia się szansa, by to zmienić. W gronie potencjalnych celów znajdują się Luis Diaz z Liverpoolu, a przede wszystkim Rafael Leao z AC Milan, który był łączony z Blaugraną już kilka miesięcy temu. Choć obaj zawodnicy prezentują wysoki poziom, to sytuacja Portugalczyka wydaje się bardziej skomplikowana.
Leao, który miał napięte relacje z byłym trenerem Milanu Paulo Fonsecą, nadal dąży do transferu do większego klubu. Jego pozycja w klubie może ulec sporej zmianie, jeśli Rossoneri zdecydują się sprowadzić Marcusa Rashforda z Manchesteru United.
Rashford, który ma kontrakt ważny do 2028 roku, nie wpisuje się w plany nowego menedżera United, Rubena Amorima. Natomiast przejście Anglika na San Siro mogłoby ułatwić Barcelonie negocjacje w sprawie Leao, jeśli Milan będzie chciał zrobić miejsce w składzie dla nowego skrzydłowego.
Zobacz wideo: “Hansi Flick jest już nasz, jest honorowym Polakiem”
Katalończycy, działając w ramach regulacji 1:1 La Liga, muszą podejść do transferów ostrożnie. Jednak rozwój sytuacji wokół Rashforda może znacząco zwiększyć ich szanse na pozyskanie Leao lub innego klasowego zawodnika na lewą flankę. Nadchodzące miesiące zapowiadają się kluczowo dla realizacji planów transferowych Barcelony.
Komentarze