Są piłkarskimi idolami setek tysięcy młodych ludzi. W tym sporcie osiągnęli już prawie wszystko. Swoją postawą udowadniają dlaczego piłka nożna jest najbardziej popularną dyscypliną sportową na świecie. Goal.pl postanowił pokazać swoim czytelnikom sylwetki największych współczesnych gwiazd futbolu. Kolejną postacią z tej serii jest słynny portugalski pomocnik Interu Mediolan – Luis Figo.
POCZĄTKI KARIERY
Młody Luis Figo był nie tylko zdolnym sportowcem, ale także bardzo dobrym uczniem. Świetnie radził sobie z matematyką, a jak sam mówi, gdyby nie zajął się profesjonalnie piłką nożną, to zostałby zapewne psychologiem. Swoją przygodę z futbolem Figo rozpoczął w malutkim klubie OS Pastilhas, ale jego talent długo nie pozostał w ukryciu. Już w wieku 10 lat trafił do słynnej szkółki młodzieży Sportingu Lizbona – jednej z najlepszych na Starym Kontynencie. W wieku 17 lat trafił do pierwszej drużyny Lwów, a także sięgnął po mistrzostwo Europy z reprezentacją Portugalii U-16. W 1991 roku także okazał się najlepszy na świecie, ale z ekipą U-20. Od 1991 roku Figo zaczął występował już w dorosłej reprezentacji swojego kraju, w której z wielkim powodzeniem występował do 2006 roku. W 1995 roku o jego transfer zabiegało wiele znakomitych włoskich zespołów. Sam zawodnik rozważał przejście do Juventusu Turyn lub Parmy. Niefortunnie, podpisał kontrakt z obydwoma klubami, co było nie zgodne z obowiązującymi przepisami. Poskutkowało to dwuletnim zakazem gry we Włoszech, na czym skorzystała hiszpańska Barcelona. Duma Katalonii kupiła go za równowartość 2,5 mln euro, co okazało się złotym interesem. Luis szybko zaaklimatyzował się na Camp Nou, a po krótkim czasie był jedną z najważniejszych postaci ówczesnej Blaugrany. W końcu został także Jej kapitanem. Właśnie po przyjściu do Barcelony wielki piłkarski świat usłyszał o Luisie Figo…
NAJWIĘKSZE SUKCESY
36-letni Portugalczyk ma na swoim koncie całe mnóstwo sukcesów i w każdym klubie, w jakim grał święcił jakieś triumfy. Ze Sportingiem Lizbona sięgnął w sezonie 1994-95 po Puchar Portugalii. Był to jedyny tytuł zdobyty z zespołem Lwów. O wiele lepiej było pod tym względem w Barcelonie. Figo dwa razy zdobywał mistrzostwo Hiszpanii (sezony 1997-98 i 1998-99), dwa razy triumfował w Pucharze Hiszpanii (sezony 1996-97 i 1997-98) i raz Superpuchar Hiszpanii (1996 rok). Na arenie międzynarodowej największym sukcesem w barwach Blaugrany było dla niego sięgnięcie po Puchar Zdobywców Pucharów w sezonie 1996-97 i Superpuchar Europy w 1997 roku. Z Realem Madryt, wyceniany obecnie na siedem mln euro, skrzydłowy także dwukrotnie triumfował w La Lidze (sezony 2000-01 i 2002-03), a także dwa raz zdobywał Superpuchar Hiszpanii (2001 i 2003 rok). Udało mu się także wygrać Ligę Mistrzów w sezonie 2001-02 oraz zdobyć Superpuchar Europy i Puchar Interkontynentalny w 2002 roku. Kiedy Portugalczyk przechodził do Interu Mediolan wielu wróżyło mu rychły koniec kariery, siedzenie na ławce rezerwowych i smutny koniec przygody z futbolem. Figo udowodnił jednak wszystkim niedowiarkom, jak bardzo się mylili. Z ekipą Nerazzurrich sięgnął trzykrotnie po Scudetto (sezony 2005-06, 2006-07 i 2007-08), raz po Puchar Włoch (sezon 2005-06) i trzykrotnie po Superpuchar Włoch (lata 2005, 2006 i 2008). Także z reprezentacją narodową Figo osiągnął wiele, jednak nigdy nie zdobył medalu z najcenniejszego kruszcu na wielkiej seniorskiej imprezie. Wywalczył jednak srebrny medal mistrzostw Europy w 2004 roku i 4. miejsce na mistrzostwach świata w 2006 roku. Portugalski gwiazdor ma też na swoim koncie wiele wyróżnień indywidualnych. Najważniejszym jest z całą pewnością Złota Piłka, jaką skrzydłowy został nagrodzony w 2000 roku. W tym samym roku zajął też 2. miejsce w plebiscycie FIFA na Piłkarza Roku. Jednak już rok później okazał się bezkonkurencyjny w tym samym zestawieniu. Figo został też umieszczony na liście „FIFA 100” – utworzonej przez Brazylijczyka Pelego liście 125 najlepszych żyjących piłkarzy. Aż sześciokrotnie został też uznany Piłkarzem Roku w Portugalii (lata 1995, 1996, 1997, 1998, 1999 i 2000).
STYL GRY
Figo jest nominalnym prawym skrzydłowym, ale z powodzeniem może grać także na lewym skrzydle albo jako skrajny pomocnik (zarówno po prawej, jak i lewej stronie). W ostatnich latach czasami jest wystawiany nawet jako rozgrywający (w reprezentacji Portugalii) i chociaż są to sporadyczne przypadki, to także w tej roli radzi sobie bardzo dobrze. Jak więc widać, jest to piłkarz niezwykle wszechstronny, co bardzo cenią sobie trenerzy. Również jego wyszkolenie jest bardzo kompleksowe. Gra dobrze obiema nogami, ma nienaganną technikę i świetny drybling. Jeszcze kilka lat temu imponował szybkością i dynamiką, co niestety w pewnym stopniu odebrał mu upływ czasu, dając jednak w zamian wielkie doświadczenie, boiskową mądrość i spryt. Portugalczyk ma również wspaniałą wizję gry i dostrzega na boisku dosłownie wszystko, zawsze potrafiąc właściwie zareagować na sytuację i dostosować swoją grę do potrzeb drużyny. Mówiąc o zaletach 36-latka nie można nie wspomnieć o wspaniałych podaniach, czy to tych prostopadłych czy też wrzutkach w pole karne. Wychowanek Sportingu Lizbona bardzo skutecznie egzekwuje też stałe fragmenty gry, będąc bardzo pożytecznym dla drużyny. Na boisku Luis imponuje również spokojem i zimną krwią. Naprawdę bardzo rzadko można go oglądać użerającego się z arbitrami, czy przeciwnikami albo bezmyślnie i brutalnie faulującego.
POZA BOISKIEM
W 1996 roku Portugalczyk poznał swoją przyszłą żonę, szwedzką modelkę Helen Svedin. Co ciekawe, jego przyszła żona na samym początku posądzała Portugalczyka o… homoseksualizm! Później bardzo pozytywnie się zdziwiła, i tak oto od 1996 roku Luis i Helen stali się nierozłączni. 29 czerwca 2001 roku odbył się ich ślub w portugalskim mieście Algarve. Para ma trójkę dzieci: Danielę (urodzona w marcu 1999 roku), Martinę (urodzoną w kwietniu 2002 roku) i Stellę (urodzoną we wrześniu 2004 roku). Obecnie Helen Svedin spodziewa się czwartego dziecka. Związek tego znakomitego piłkarza i wziętej modelki uchodzi za prawdziwy wzór – żadnych zdrad, żadnych ekscesów i żadnych skandali. Para bardzo broni swojego życia prywatnego i najchętniej spędza czas w domu, wraz ze swoimi dziećmi. Niemniej jednak, można ich też zobaczyć na pokazach mody czy bankietach, a także dość często na wspólnych sesjach zdjęciowych.
FIGO O SOBIE
Po otrzymaniu Złotej Piłki w 2000 roku: – Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy. To trofeum ma wielki prestiż i znaczenie. Myślę, że marzeniem i celem każdego piłkarza jest zostać wyróżnionym Złotą Piłką, ale zdaję sobie sprawę, że tylko najlepsi z najlepszych ją zdobywają i ten fakt sprawia tylko, że jestem jeszcze bardziej dumny.
O Zinedinie Zidanie: – Zidane jest graczem, który zapiera dech w piersiach. Znajduje się wśród absolutnie najlepszych na świecie i miał kluczowy wpływ na wszystkie drużyny, w których kiedykolwiek grał.
O swojej wizji futbolu: – Nie jestem ani zdobywcą bramek, ani obrońcą. Nie jestem też od dogrywania piłek. Piłka nożna to dla mnie szybkość. Szybkie poruszanie się z piłką, szybkie myślenie, szybkie poruszanie się.
O opuszczeniu Barcelony: – To zaskoczyło wielu ludzi, co jest całkiem logiczne. Podstawowym powodem było to, że otrzymałem propozycje, które oferowały mi lepsze i korzystniejsze warunki od tych, które miałem w Barcelonie. Ponadto, te kluby były gotowe do zapłacenia mojej klauzuli odstępnego.
O reakcji kibiców Barcelony na jego transfer do Realu Madryt: – Doskonale wiedziałem jaki będzie tego rezultat, ale zawsze byłem gotów stawić temu czoła i przyjąć moje obowiązki oraz ich konsekwencje.
O swoich zarobkach: – Jestem gotów do rozmawiania o pieniądzach, ale nie o tym ile ich zarabiam. To osobista sprawa!
O kwocie, jaką zapłacił za niego Real Madryt: – Taki jest obecny rynek. W moim pierwszym kontrakcie, klauzula odstępnego wynosiła miliard peset i myślałem sobie wtedy „Kto będzie w stanie zapłacić taką kwotę?”. Później nastąpiło nagłe ożywienie i już się nie zatrzymało, aż do takiego punktu jaki jest dzisiaj. Obecnie miliard peset to tyle co nic. Oto, jaki dzisiaj jest futbol. Żadnego ograniczenia. To prawda, że ta sytuacja jest śmieszna i nie ma żadnego sensu.
O pierwszym powrocie na Camp Nou po transferze do Realu Madryt: – To było wyjątkowo trudne, ale było również ponad wszystkimi innymi wcześniejszymi doświadczeniami. To było nawet bardzo wzbogacające, coś czego nigdy nie zapomnę. Myślę, że żaden artysta, ani żaden sportowiec nigdy nie stanął w obliczu takiej atmosfery i nie został tak potraktowany, jak ja tamtego dnia. 100 tysięcy ludzi, albo nawet nie wiem jak wielu, którzy są dosłownie w furii przeciwko Tobie. Naprawę myślę, że powinienem teraz zostać umieszczony w Księdze Rekordów Guinessa. Ktoś powinien zaproponować to do Księgi Rekordów Guinessa.
O przyjaciołach w światku piłkarskim: – Mam ich wystarczająco wielu i to jest najważniejsze.
O odejściu Roberto Manciniego z Interu Mediolan: – Zwolnienia Manciniego nie przyjąłem jak osobistego zwycięstwa. Jest różnica między stwierdzeniem, że nie chcę zostać przy tym trenerze, a powiedzeniem “albo ja albo Mancini”. Nie traktowałem tego wszystkiego ze specjalną niechęcią, ale czasami czułem się przez Manciniego upokorzony.
INNI O FIGO
Zinedine Zidane: – Jeśli o mnie chodzi, to moimi ulubionymi graczami w Europie są Raul i Figo.
Zinedine Zidane (o przyszłości Portugalczyka w Realu Madryt): – Figo to profesjonalista w każdym calu, swoją grą pokazuje, że zasługuje na przedłużenie kontraktu chociażby o rok.
Louis van Gaal: – Figo to wielki gracz, ze wspaniałą mentalnością i żądzą wygrywania. Jest po prostu fantastyczny.
Ronaldo (o możliwym odejściu Luis Figo z Realu Madryt): – To normalne, że Figo jest zirytowany obecną sytuacją. Miałem to samo u Cupera. Jednak jedyne co można robić to dawać z siebie wszystko na treningach i wykorzystywać nadarzające się okazje. Był najlepszy na świecie więc to delikatna sytuacja. Jednak musi być dostępny na zawołanie trenera. Nie wiem czy pozostanie w Realu ale wszelkie niejasności powinny być rozwiązywane szybko.
Deco (o niechęci fanów Barcelony do Luisa Figo): – Figo? Nikt nie lubi być znienawidzonym. Jednak reakcja fanów na Camp Nou powinna być w tym przypadku dla niego powodem do dumy. Widać bowiem, że był uwielbiany mocno, niewielu w historii drużyny miało taką przyjemność. Dzień przed meczem rozmawiałem z kolegą z drużyny, mocno skrytykował Figo i stwierdził, że gra teraz słabo i wyrażał się o nim źle. Nie zgodziłem się z tym. Nie powinno tak się robić.
CIEKAWOSTKI
Ulubiona bramka: Gol przeciwko Anglii na Euro 2000
Ulubiona piosenka: „Be without you” Mary J. Blidge
Hobby: Kolekcjonowanie zegarków i obrazów
Interesy: Figo, wraz z Carlosem Queirozem, jest współwłaścicielem wyścigowego teamu „A1 Team Portugal” w A1 Grand Prix
Małżeństwo: Swoją żonę, Helen Svedin, poznał na pokazie flamenco Joaquina Cortesa w Barcelonie w 1996 roku
Alkohol: Figo nie przypomina sobie, aby kiedykolwiek był pijany
Najdziwniejszy sen: Taki, w którym śnił o tym, że umiera
Najlepsi piłkarze z jakim lub przeciwko jakim grał: Zinedine Zidane, Rivaldo i Ronaldo
Komentarze