Pogba może odejść już zimą

Paul Pogba
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Paul Pogba

Paul Pogba rozpoczął mecz Manchesteru United z RB Lipsk (2:3) na ławce rezerwowych. Po spotkaniu porozmawiał szczerze z Ole Gunnarem Solskjaerem i podobno jest otwarty na zmianę otoczenia.

Znów jest głośno o francuskim mistrzu świata. Jego agent, Mino Raiola, podrzucił medialną bombę, zapowiadając, że jego podopieczny musi niebawem opuścić Manchester United. Moment na takie deklaracje był nieszczególny, zwłaszcza, że pozycja Paula Pogby w Anglii nie jest aktualnie mocna. Po deklaracjach Raioli Ole Gunnar Solskjaer pozostawił francuskiego pomocnika na ławce rezerwowych w spotkaniu z RB Lipsk, które można uznać za najważniejsze w tym sezonie.

Pogba wszedł na boisko w 61. minucie przy stanie 0:3, wywalczył rzut karny, którego na bramkę zamienił Bruno Fernandes, a następnie oddał strzał, po którym Ibrahima Konate zaliczył trafienie samobójcze. Świetne wejście z ławki nie uchroniło jednak Czerwonych Diabłów przed odpadnięciem z Ligi Mistrzów. Po spotkaniu z Bykami, Pogba zdecydował się na szczerą rozmowę ze swoim trenerem.

Według “Daily Mail”, Manchester United jest gotowy sprzedać Pogbę już zimą. Klub za wszelką cenę chce bowiem uniknąć oddania francuskiego pomocnika za darmo po raz drugi (w 2012 roku odszedł bez dodatkowych opłat do Juventusu). Cztery lata temu Anglicy zapłacili za Pogbę 115 milionów euro i chcieliby odzyskać większość tej kwoty, a mają na to zaledwie dwa okienka. Kontrakt Francuza kończy się bowiem latem 2022 roku, więc już pół roku wcześniej będzie mógł negocjować z innymi klubami. Najpoważniejszym kandydatem do sprowadzenia mistrza świata jest ponoć… Juventus. Włodarze Starej Damy świetnie wspominają pomocnika i uważają, że wzmocniłby ich środek pola.

Aktualnie Pogba jest warty około 80 milionów euro, a w dobie koronawirusa taka kwota może okazać się dla Juventusu zbyt wielka. Niewykluczone jednak, że w ciągu roku Francuz ponownie zmieni Manchester na Turyn.

Komentarze