Jarosław Niezgoda w trakcie meczu MLS, w którym Portland Timbers mierzyło się z Vancouver Whitecaps, doznał poważnej kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych przednich. Polski napastnik nie dokończy tym samym rozgrywek.
Piłkarze Portland Timbers pokonali 1:0 Vancouver Whitecaps, ale wygrana ta okupiona była kosztem poważnego urazu Jarosława Niezgody. 25-latek w tym roku wystąpił łącznie w 43 spotkaniach, w tym w 14 w MLS, w których zdobył łącznie 23 bramki, notując też cztery asysty.
Polski zawodnik nie miał najlepszego początku w nowym zespole po transferze z Legii Warszawa w styczniu tego roku. Przypomnijmy, że klub ze stolicy Polski zarobił 3,6 miliona euro na sprzedaży Niezgody. Ostatnio zawodnik prezentował się jednak coraz lepiej w ekipie ze stanu Oregon.
A miało być tak pięknie
W samym Portland piłkarz zaliczył 20 spotkań, w których zdobył osiem bramek, notując też dwie asysty. Niezgoda z 20 rozegranych meczów, siedem zaliczył w wyjściowym składzie. Dodajmy, że polski napastnik ma kontrakt ważny z ekipą z MLS do końca grudnia 2023 roku.
Ostatnio media spekulowały nawet, czy Niezgoda nie powinien otrzymać szansy od selekcjonera Jerzego Brzęczka na występ w drużynie narodowej. Los jednak nie oszczędził zawodnika, co zmieniło postrzeganie sprawy związanej z powołaniem go do kadry.
Przypomnijmy, że Niezgoda legitymuje się bilansem pięciu meczów w młodzieżowej reprezentacji Polski U-21, w której strzelił jednego gola. W piłkarskim CV zawodnik oprócz Legii są też takie kluby jak: Ruch Chorzów, czy Wisła Puławy.
Komentarze