Kluczowi piłkarze odeszli
Kotwica Kołobrzeg pilnie potrzebuje wzmocnień, bo zimą odeszło z klubu kilku czołowych piłkarzy na czele z Jonathanem Juniorem, który zasilił Radomiaka. W związku z tym, aby marzyć o utrzymaniu, klub znad morza musi się wzmocnić. I fakty są takie, że sprowadza już piłkarzy, choć na razie tylko na testy.
Problemem jest zakaz transferowy nałożony przez PZPN. Aby go znieść, klub z Kołobrzegu musi udowodnić, że wywiązuje się ze swoich zobowiązań. W oczekiwaniu na zielone światło Kotwica zaprasza kolejnych piłkarzy na testy. Z informacji goal.pl wynika, że takowe zaczął tam między innymi Catalin Cucos. To 21-letni środkowy obrońca z rumuńskim i mołdawskim obywatelstwem.
Od Wieczystej, przez Śląsk, Lech, Ruch i Jagiellonię
Cucos ma za sobą występy w reprezentacji Mołdawii do lat 21. Uzbierał w tym zespole 12 gier. To wychowanek Zimbru Kiszyniów, który potem trafił do ukraińskiego klubu Kołos Kowaliwka. Innym testowanym piłkarzem jest Ukrainiec Mykoła Musolitin, były zawodnik Lechii Gdańsk.
W Kołobrzegu zameldował się również Denys Favorov, który do niedawna występował w Wieczystej Kraków. Do klubu może też trafić ofensywny pomocnik Mateusz Chmarek, na wypożyczenie z Ruchu Chorzów, a także Szymon Stypułkowski z Jagiellonii (defensywny pomocnik) i 18-letni Mateusz Cyrek ze Ślaska Wrocław (środek obrony). W tych ostatnich przypadkach kluby są skłonne ich wypożyczyć i pokrywać pensję, a w zamian mieć za jakiś czas ogranych piłkarzy. Podobnie jest w przypadku Maksymiliana Dziuby, 19-letniego ofensywnego pomocnika Lecha Poznań.
Komentarze