- Posada Xaviego wisi na włosku
- Joan Laporta rozważa radykalny ruch
- Następcą ma być Rafael Marquez
FC Barcelona ma następcę Xaviego. Rafael Marquez tymczasową opcją
FC Barcelona zaledwie zremisowała 3:3 z Granadą w ostatniej kolejce La Liga. Według mediów ten wynik doprowadził Joana Laportę do szału. Mówi się, że prezydent Blaugrany rzucał tackami z jedzeniem i rozważa podjęcie radykalnych kroków.
Jak informuje hiszpański AS, Laporta zwolni Xaviego, jeśli FC Barcelona nie pokona SSC Napoli w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Co więcej, klub wybrał już tymczasowego następcę, którym jest Rafael Marquez. Legendarny obrońca obecnie prowadzi drużynę rezerw Blaugrany, a więc nie byłoby problemu z powierzeniem mu pierwszego zespołu.
Niewykluczone, że Meksykanin zostałby na tym stanowisku na dłużej, bo przecież aktualnie jest jednym z faworytów do pełnoprawnego objęcia Barcelony po sezonie 2023/2024.
Czytaj dalej: Portugalczyk zastąpi Xaviego? Deco zabrał głos
Czy zwolnienie Xaviego w trakcie sezonu będzie roztropnym ruchem?
- Tak
- Nie
Komentarze