Historia klubów piłkarskich: Arsenal Londyn

FC Nantes
Obserwuj nas w
Na zdjęciu: FC Nantes

Klub Arsenal Londyn został założony przez robotników z fabryki zbrojeniowej Woolwich Arsenal Armament Factory w 1886 r. Jednak jego początkowa nazwa w niczym nie przypominała tej obecnej. Nazwali go bowiem Dial Square – nazwa pochodziła od placu z zegarem słonecznym (ang. sundial) z 1764 r. umieszczonym nad bramą wejściową do fabryki. W kolejnych latach drużyna ewoluowała i jej nazwa co raz się zmieniała. W chwili przejścia na zawodostwo przyjęła nazwę Woolwich Arsenal i w 1893 roku rozpoczęła grę w drugiej dywizji Football League.

Czytaj dalej…

Była wyjątkiem w lidze złożonej głównie z zespołów z północy i pierwszym klubem, którego siedziba była położona na południe od Birmingham. W 1895 r. do zespołu dołączyło kilku zawodników z Nottingham Forest F.C.

Gracze ci mieli swoje własne stroje składające się z czerwonych bluz z długim rękawem, kołnierzykiem i trzema guzikami, białych spodni do kolan oraz wełnianych skarpet w niebiesko-białe prążki. Ponieważ w początkach istnienia klub borykał się z nieustannymi problemami finansowymi, władze postanowiły dostosować stroje całej drużyny do tych, którymi dysponowali gracze z Nottingham. I właśnie w ten niesamowity sposób, aż do dnia dzisiejszego przyjęły się barwy Arsenalu – czerwono-białe.

W 1904 r. zespół awansował do pierwszej ligi (1st Division) i grał w niej przez następnych dziewięć lat. Przez cały ten czas, od początku istnienia, klub związany był z południowym Londynem, z dzielnicami Woolwich i Plumstead, a w tej ostatniej rozgrywał swoje mecze na różnych boiskach (najdłużej, w latach 1893-1913, na Manor Ground). W 1913 r. ówczesny prezes sir Henry Norris postanowił przenieść klub w bardziej perspektywiczne miejsce. Jego wybór padł na północny Londyn, dzielnicę Highbury. Przy Avenell Road powstał Arsenal Stadium, znany potocznie jako Highbury, na którym Kanonierzy rozgrywali swoje mecze do końca sezonu 2005/2006.

Pierwsze spotkanie na Highbury odbyło się 6 września 1913 r., a Arsenal pokonał wówczas Leicester Fosse 2:1. Cały sezon nie był jednak tak dobry – w tym samym roku zespół spadł do drugiej ligi. W 1915 r. liga przerwała swoje rozgrywki z powodu I wojny światowej i wznowiła je cztery lata później. Arsenal znalazł się nieoczekiwanie w 1st Division i pozostaje w niej bez przerwy, jako jedyna angielska drużyna, aż do dzisiaj!

To zresztą do dziś główny powód graniczącej z nienawiścią niechęci pomiędzy kibicami Tottenhamu i Arsenalu. Zaczęło się od przenosin Arsenalu na północ Londynu, dotychczas zdominowaną przez Tottenham. Ostatecznie czarę goryczy przelało rozstawienie zespołów po wojnie. Tottenham zakończył rozgrywki przed wojną na ostatnim, teoretycznie więc spadkowym, miejscu w tabeli 1st Div. Ponieważ jednak w 1919 r. ligę powiększono o 2 zespoły, powinno tam znaleźć się miejsce również dla Tottenhamu. Zabiegi prezesa Norrisa sprawiły jednak, że zamiast nich w 1st Division znalazł się Arsenal, a kibice Tottenham do dziś mają poczucie, że okradziono ich z ekstraklasy.

Następne lata to seria przeciętnych wyników zespołu, który balansował pomiędzy środkiem a dołem tabeli. W 1925 r. klub ledwo uniknął spadku do drugiej ligi, ale ten moment był też zapowiedzią pierwszego wielkiego okresu w historii Arsenalu. W tym samym bowiem roku drużynę przejął słynny menedżer Herbert Chapman.

Herbert Chapman przyszedł do Arsenalu z Huddersfield Town. Menedżerowi temu klub zawdzięcza nie tylko osiągnięcia piłkarskie. To za jego czasów wprowadzono nowy układ barw na oficjalnych strojach, które obowiązują do dziś. Ponoć na którymś z treningów Chapman zauważył, że jeden z zawodników założył czerwony bezrękawnik na białą koszulę. To zainspirowało go do stworzenia nowego zestawu – czerwonej bluzy z białymi rękawami i kołnierzykiem. Po raz pierwszy również na bluzach pojawił się znak klubu.

Drugim niepiłkarskim osiągnięciem Chapmana było skłonienie władz miejskich do przemianowania pobliskiej stacji metra, Gillespie Road, na Arsenal. Starą nazwę można wciąż dostrzec na kafelkach na ścianie stacji. Ciekawostką jest również fakt, że to Chapman doprowadził do wyrzucenia z nazwy klubu przedimka the – sugeruje się, że po to, aby na alfabetycznej liście zespołów zajmować pierwsze miejsce.

Pod wodzą Chapmana i w pierwszych latach jego następcy, George’a Allisona, Arsenal całkowicie zdominował ligę, zdobywając tytuł mistrzowski pięciokrotnie, w tym trzy razy z rzędu (w 1933, 1934 i 1935 r.). W 1934 r. Anglicy pokonali 3:2 ówczesnych mistrzów świata – Włochów – a pierwszej jedenastce drużyny narodowej wybiegło aż ośmiu graczy Arsenalu!

Allisonowi udało się jeszcze zdobyć puchar w 1936 r. i mistrzostwo w 1938 r., ale drużyna powoli wyhamowywała swój impet i kibice mogli zapomnieć o trofeach na następnych dziesięć lat.

Po przerwie spowodowanej wojną drużynę przejął Tom Whittaker. Jego rządy to kolejne pasmo sukcesów – mistrzostwo w 1948 i 1953 r. oraz Puchar Anglii w 1950 r. Od jego śmierci w 1956 r. rozpoczyna się jednak długi okres niepowodzeń i dopiero objęcie funkcji menedżera przez Bertiego Mee w 1966 r. przynosi klubowi kolejne sukcesy.

Bertie Mee dwa lata po objęciu funkcji menedżera doprowadził jednak Arsenal do finału Pucharu Ligi Angielskiej, zaś w 1970 r. Kanonierzy osiągnęli pierwszy sukces na arenie europejskiej. W drugim meczu finału Pucharu Miast Targowych, w obecności 52 tys. widzów, pokonali RSC Anderlecht 3:0. Pozostaje ono do dzisiaj zaledwie jednym z dwóch europejskich pucharów w dorobku Arsenalu.

Następny sezon należał do najbardziej udanych w dotychczasowej historii klubu Arsenal po raz pierwszy zdobył podwójną koronę, czyli mistrzostwo i Puchar Anglii w tym samym roku. A później Mee, a także jego następcy nie potrafili już nic wielkiego z Kanonierami osiągnąć.

Wraz z objęciem funkcji menedżera przez George’a Grahama zaczął się dla Arsenalu okres sporych sukcesów, m.in. Puchar Ligi w 1987 i 1993 r., Puchar Anglii w 1993 r., mistrzostwo Anglii w 1989 i 1991 roku oraz Puchar Zdobywców Pucharów w 1994 r.

W sezonie 1995-1996 zespół przejął Bruce Rioch. Początkowo nadzieję na dalsze sukcesy dało podpisanie kontraktów z Dennisem Bergkampem i Davidem Plattem. Jednak Ci nie potrafili współpracować z pozostałą częścią zespołu, przede wszystkim Ian Wright – najlepszy wówczas snajper Kanonierów i Dennis Bergkamp. Dodatkowo w problem alkoholowy popadł Tony Adams.

Jednak kilka dni przed rozpoczęciem nowego sezonu zarząd zupełnie nieoczekiwanie zwolnił Riocha, a następnie zrobił jeden z najlepszych ruchów w historii, zatrudniając Francuza Arsène’a Wengera na stanowisku menedżera.

Wenger szybko rozpoczął budowanie zespołu, sięgając często po swoich rodaków. W momencie podpisywania kontraktów z Arsenalem byli to często gracze co najwyżej cenieni, a często nawet mało znani, dopiero w Londynie dojrzewali do roli prawdziwych gwiazd. Tak było choćby w przypadku Patricka Vieiry czy Nicolasa Anelki. Zresztą filozofia takiego prowadzenia klubu przez Wengera pozostała do dziś.

Już dwa lata po objęciu funkcji menedżera Wenger nie tylko poprowadził Arsenal do pierwszego po siedmiu latach tytułu mistrzowskiego, ale również zdobył Puchar Anglii, co dało Kanonierom drugą podwójną koronę w historii klubu. Następne lata to nieustanna walka o prymat w Anglii pomiędzy Arsenalem a Manchesterem Utd.

Największym sukcesem Wengera przez dziewięć lat jego rządów było przede wszystkim zbudowanie zespołu klasy światowej, z takimi gwiazdami jak Thierry Henry, Dennis Bergkamp, Marc Overmars, Patrick Vieira, Cesc Fabregas, Robert Pirès, William Gallas, Fredrik Ljungberg czy Sol Campbell. Przekuło się to z jednej strony na wymierne sukcesy w Anglii – zwycięstwo w lidze w 2002 i 2004 r. czy Puchar Anglii w 2002 i 2003 r.. Jednak ani trochę nie przekładało się to na grę na arenach międzynarodowych, na których Kanonierzy po prostu nie istnieli.

Wielka szansa na triumf w Lidze Mistrzów przyszedł w sezonie 2005/2006 r., gdy w lidze absolutnie nie szło i ukończyli ją dopiero na czwartej pozycji. Za to w Lidze Mistrzów doszedł do finału, pokonując po drodze m.in. Real Madryt, Juventus Turyn i Villarreal C.F. Uległ dopiero w finale z Barceloną, przegrywając 1:2. Sukces okazał się możliwy przede wszystkim dzięki szczelnej obronie – choć formacja defensywna złożona była głównie z młodych i niezbyt doświadczonych zawodników (kontuzje Campbella, Laurena i Cole’a), Arsenal stracił w całych rozgrywkach zaledwie cztery gole (dwa w fazie grupowej i dwa w finale).

Do tej pory piłkarze Arsenalu mają na swoim koncie 13 mistrzostw kraju, 10 Pucharów Anglii, dwa triumfy w Pucharze Ligi, 12 Tarcz Wspólnoty i dwa trofea europejskie, Puchar Miast Targowych z 1970 roku (obecnie Puchar UEFA) i Puchar Zdobywców Pucharów z 1994. Jednak na ten najcenniejszy – czyli klubowy mistrz Europy (trium w Champions League) kibice Kanonierów wciąż muszą poczekać. Nie udało się, gdy w składzie grał Bergkamp, czy Henry. Czy teraz nadeszła ta pora?

Komentarze