- W GW36 po dwa mecze rozegrali piłkarze Brightonu i Newcastle
- Królem tej serii zmagań Fantasy Premier League okazał się Callum Wilson
- W Team of the Week znalazło się miejsce dla aż siedmiu zawodników z pojedynczym występem
Fantasy Premier League. Angielski potop, szwedzka susza
Bez zmian – w podsumowaniu GW sprawdzam, ilu proponowanych przeze mnie zawodników może zaliczyć kolejkę do udanych. Jak wypadła ta seria gier w wykonaniu tych, których zakup doradzałem w Fantasy Premier League: Dwie Sroki z przodu? W przypadku piłkarzy z DGW granicę przyzwoitości ustalam na siedem punktów. Oznaczyłem ich gwiazdką.
- David De Gea – 6 pkt, trafiony
- Kieran Trippier – 11 pkt, trafiony *
- Trent Alexander-Arnold – 13 pkt, trafiony
- Pervis Estupinan – 17 pkt, trafiony *
- Mohamed Salah – 12 pkt, trafiony
- Bruno Fernandes – 6 pkt, trafiony
- Alexis Mac Allister – 3 pkt, nietrafiony *
- Kaoru Mitoma – 5 pkt, nietrafiony *
- Erling Haaland – 7 pkt, trafiony
- Akexander Isak – 7 pkt, trafiony *
- Callum Wilson – 24 pkt, trafiony *
Kolejka marzeń? Trafiłem 9/11, czyli 82%. Zaproponowałem schemat, co można potraktować negatywnie, ale ten schemat nie rozczarował, dlatego krytyka nie jest wskazana. Po co zmieniać coś, co funkcjonuje w odpowiedni sposób? Powyższa jedenastka wywalczyła 111 punktów, a więc aż o 46 więcej niż średnia w tej serii zmagań. Jeżeli chodzi o Team of the Week, wśród moich propozycji znalazło się trzech przedstawicieli TOTW.
Tak prezentuje się skład drużyny GW36 Fantasy Premier League:
- Bramkarz: Pope (10pkt)
- Obrońcy: Estupinan (17 pkt), Alexander-Arnold (13 pkt), Mee (11pkt)
- Pomocnicy: Gundogan (19 pkt), Jones (16 pkt), Eze (16 pkt), Sterling (15 pkt)
- Napastnicy: Wilson (24 pkt), Undav (13 pkt), Awoniyi (12 pkt)
Lider klasyfikacji generalnej Fantasy Premier League
Ali Jahangirov może być z siebie dumny – menedżer z Azerbejdżanu nadal patrzy na wszystkich ze szczytu. W GW35 drużyna FPL Gunz sięgnęła po 120 punktów. Procentowo największa w tym zasługa Calluma Wilsona, który jako kapitan wykręcił aż 48 oczek. Kogo jeszcze należy wyróżnić? TAA, Salah, Trippier zanotowali dwucyfrówki, a Haaland, Lindelof i Steele zapisali na swoim koncie po siedem pkt. Lider na dwie kolejki przed końcem ma 19 punktów przewagi nad Raging Devils FC, czyli zespołem, który plasuje się na 2. lokacie.
Mój wynik
Jeżeli po osiągnięciu 114 punktów i przebiciu średniego wyniku o 49 oczek nadal jesteś niezadowolony, to znak, że grasz w Fantasy Premier League. Tak, zaliczyłem awans z 194 490 na 145 322, czyli o prawie 50 tysięcy miejsc, ale… kapitanem mianowałem Isaka, a nie Wilsona. Co mnie podkusiło? ” Dłużej na boisku ma przebywać Szwed”. I tak faktycznie było, jednak na satysfakcjonujący dorobek się to nie przełożyło. Gdybym wybrał Anglika, po GW36 zameldowałbym się w top 90k. Gdyby. Tyl dobrego, że jednak tego Wilsona w składzie miałem i dał mi 24 pkt. A podwójnie liczony Isak dostarczył o dziesięć punktów mniej niż jego klubowy kolega.
Na naklejkę “dzielny pacjent” zasłużyli także Estupinan (17 pkt), Salah (12) i Trippier (11). Pozostali nie przekroczyli magicznej bariery zwanej dwucyfrówką. Warto zauważyć, że tylko dwóch piłkarzy zaliczyło blanka – Mitoma (5 pkt w DGW to blank) i Mac Allister. Natomiast na ławce zostały mi całe dwa punkty.
Do GW37 najprawdopodobniej przystąpię bez wykorzystywania transferów. A to wszystko po to, by przed GW38 mieć do dyspozycji dwa FT.
Komentarze