Luis Suarez w ubiegłym tygodniu zdał egzamin z języka włoskiego, co jest jednym z niezbędnych elementów, aby móc ubiegać się o otrzymanie włoskiego paszportu. Sensacyjne doniesienia tej sprawie przekazała we wtorek La Repubblica, która ujawniła, że dochodzenie przeprowadzone przez Wydział Policji Gospodarczo-Finansowej Guardia di Finanza i prokuraturę w Perugii wykazało duże nieprawidłowości dotyczące przeprowadzenia egzaminu.
Urugwajski napastnik w ostatnich tygodniach był mocno łączony z przenosinami do Juventusu, ale jednym z problemów w finalizacji transferu było nieposiadanie przez niego paszportu Unii Europejskiej. Suarez ma jednak możliwość ubiegania się o włoski paszport, ale jednym z wymogów było uzyskanie certyfikatu ze znajomości języka włoskiego. Ten miał uzyskać w ubiegłym tygodniu, zdając egzamin na Uniwersytecie dla Cudzoziemców w Perugii. W międzyczasie sprawa jego transferu do zespołu mistrzów Włoch upadła.
Suarez znał egzaminacyjne pytania
Okazuje się jednak, że wszystko nie przebiegło tak jak powinno. Z informacji przekazanych przez La Repubblica, która opiera się na rezultatach dochodzenia, wynika, że Urugwajczyk przed przystąpieniem do egzaminu miał znać wszystkie pytania. To oczywiście stawia duży znak zapytania przy kwestii ważności egzaminu.
Dochodzenie w tej sprawie jest kontynuowane, a objęci na razie nim są Giuliana Grego Bolli, rektor Uniwersytetu dla Cudzoziemców w Perugii oraz dyrektor generalna uniwersytetu, Simone Olivieri. Dochodzeniem objęty nie jest natomiast sam piłkarz, ale nie ma wątpliwości, że jego również mogą czekać związane z tym konsekwencje.
Komentarze