Jeszcze niedawno występowali w jednym zespole, a już 20 października staną naprzeciwko siebie. Edinson Cavani i Neymar ponownie będą mieli okazję spotkać się na jednym boisku, tym razem przy okazji meczu Ligi Mistrzów, w którym Paris Saint-Germain zmierzy się na Parc des Princes z Manchesterem United. Urugwajczyk w wywiadzie udzielonym ESPN opowiedział o swoich relacjach z reprezentantem Brazylii.
Nie ma wątpliwości, że obaj zawodnicy nie byli przyjaciółmi, ale Cavani zapewnia, że darzyli się wzajemnym szacunkiem. Do starcia między nimi miało dojść tylko raz, podczas ligowego spotkania z Olympique Lyon w 2017 roku. Wówczas Neymar próbował odebrać piłkę z rąk Cavaniemu, który szykował się do wykonania rzutu karnego. Ostatecznie jedenastkę wykonywał Urugwajczyk, ale jego uderzenie wybronił Anthony Lopes.
– Szczerze mówiąc traktuję Neymara jako dobrego chłopaka. Jedyny raz, kiedy doszło do spięcia między nami, jak wszyscy wiedzą, miał miejsce w dniu meczu z Lyonem. Pokłóciliśmy się i nawet w szatni odbyliśmy rozmowę – powiedział Cavani w rozmowie z ESPN.
Cavani: Nie musimy być przyjaciółmi poza boiskiem
Cavani podkreśla również, że w mediach pojawiało się wiele nieprawdziwych informacji na temat jego relacji z Neymarem. – Szczerze mówiąc wszystkie informacje o napięciach i sporach, które pojawiały się w mediach, nie były prawdą. Zawsze mówiłem jednak moim trenerem i kolegom, że w zespole nie wszyscy musimy być przyjaciółmi i braćmi, ważne jest byśmy byli nimi na boisku i dbali o siebie nawzajem. To najważniejsza sprawa w drużynie. Poza szatnią nie musimy spotykać się ze wszystkimi, nie musimy razem wychodzić na kolację – kontynuował Urugwajczyk.
– To, co nie może być negocjowane, to szacunek na boisku i zaangażowanie, jakie wkładasz w grę dla innych. Jeśli jesteśmy inni, jeśli wiele ze sobą nie dzielimy, jeśli nie myślimy w ten sam sposób, nie oznacza to, że nie mamy dobrych relacji. Jesteśmy tu, aby bronić koszulki i każdy musi mieć taki cel – dodał Cavani.
Edinson Cavani w zespole Paris Saint-Germain występował przez siedem lat. W tym czasie rozegrał w jego barwach 301 spotkań we wszystkich rozgrywkach, zdobywając 200 bramek i dokładając do tego 43 asysty. Z końcem sezonu 2019/20 wygasł jego dotychczasowy kontrakt i nie został przedłużony. W poniedziałek 33-letni Urugwajczyk podpisał kontrakt z Manchesterem United.
Komentarze