Boniek dał wyzwanie dziennikarzom. “Wtedy możecie do mnie dzwonić” [WIDEO]

Zbigniew Boniek dał wyzwanie polskim dziennikarzom. Były prezes PZPN w studio "Meczyki.pl" zażartował, że kto nie podbije minimum czternaście razy piłką nie może do niego dzwonić.

Zbigniew Boniek
Obserwuj nas w
Sipa US / Alamy Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Żartobliwa reakcja Bońska na spięcie Paczula i Michniewicza

Podczas Euro 2024 w mediach społecznościowych było bardzo głośno o spięciu pomiędzy Czesławem Michniewiczem i dziennikarzem “Weszło” Pawłem Paczulem podczas jednego z programów w “Kanale Zero”. Powodem zgrzytu był występ Karola Świderskiego w meczu reprezentacji Polski z Holandią.

POLECAMY TAKŻE

Wielu ekspertów i dziennikarzy uważało, że Świderski rozegrał dość słabe spotkanie przeciwko Oranje w pierwszym meczu turnieju. Podobną opinię wyraził także Paweł Paczul w “Kanale Zero”. – Wyglądał na piłkarza zagubionego i podejmował złe wybory przy wyprowadzaniu kontr – stwierdził.

Krytyka wywoła stanowczą reakcję Czesława Michniewicza, który bronił reprezentanta Polski. Z czasem nie umiał jednak powstrzymać nerwów na wodzy. – Ja nie będę z nim więcej do programu przychodził, zaprośmy profesjonalistów, a nie dajesz mi takiego gościa. Nie lubię takich gadek – stwierdził. Paczul był jednak nieustępliwy, czym najwyraźniej wyprowadził z równowagi byłego selekcjonera. – No widzisz, ty się nie znasz. Grałeś kiedyś w piłkę czy nie? – wypalił Michniewicz.

Wygląda na to, że z tej sytuacji zażartował Zbigniew Boniek podczas studio zorganizowanego przez “Meczyki.pl” w czasie Euro 2024. – Od jutra koniec rozmów z dziennikarzami. Nie graliście w piłkę, w związku z tym dam wam zadanie – przyznał. W tym momencie były prezes PZPN zaczął żonglować piłką. W sumie, bez żadnych problemów podbił ją 28 razy. Po czym dodał: – Jak za pierwszym razem, kto podbije 14 razy, to może do mnie dzwonić. Nie chcę was słyszeć.

Zobacz również: Motta chce transferu reprezentanta Polski do Juventusu

Komentarze