Sprzedaż wychowanków wspomaga funkcjonowaniu klub
FC Barcelona, boryka się z problemami finansowymi, przez co skupiła się na sprzedaży młodych zawodników. Taki plan przyniósł klubowi około 18 milionów euro. Suma ta może wzrosnąć do 30 milionów, jeśli dojdzie do finalizacji kilku zaplanowanych transferów. Warto zauważyć, że dochody ze sprzedaży piłkarzy drugoplanowych przewyższyły te uzyskane ze sprzedaży graczy pierwszej drużyny.
Wśród największych transakcji tego lata znalazł się transfer Marca Guiu do Chelsea za 6 milionów euro. Z kolei Estanis Pedrola, po 10 występach w barwach Sampdorii, został wykupiony przez włoski klub za 3 miliony euro. Barcelona zarobiła także 9 milionów euro na transferze Chadi Riada – 3 miliony od Realu Betis za 50% praw do zawodnika oraz 6 milionów z jego dalszej sprzedaży do Crystal Palace.
Kolejnym znaczącym ruchem jest transfer Mikayila Faye do Rennes, który może przynieść Barcelonie kolejne 12 milionów euro, a także 4 miliony w zmiennych. Choć transakcja nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, obie strony osiągnęły porozumienie i finalizacja jest kwestią czasu.
Tego lata Barcelona odniosła sukces finansowy głównie dzięki sprzedaży młodych zawodników z Barca Athletic. Przy zaledwie tygodniu do zamknięcia okienka transferowego, wpływy te okazały się kluczowe dla strategii finansowej klubu, szczególnie w kontekście problemów ekonomicznych, z którymi Katalończycy borykają się od kilku sezonów. Sprzedaż młodzieży nie tylko zapewniła Barcelonie niezbędne środki, ale również pokazała, jak wielki potencjał tkwi w zawodnikach, którzy niekoniecznie mieli szansę na grę w pierwszej drużynie.
Zobacz również: Juventus w końcu doczeka się transferu Koopmeinersa. Podano datę
Komentarze