- Arsenal pokonał Sevillę 2:0 w 4. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów
- Pełne 90 minut na boisku spędził Kai Havertz, który w lecie został kupiony z Chelsea
- Mikel Arteta uważa, że Niemiec bardzo dobrze radzi sobie w nowych barwach
Arsenal. Arteta broni Havertza
Kai Havertz w lecie zamienił Chelsea na Arsenal. Kanonierzy wydali na niego aż 75 milionów euro, czyli tylko o pięć mniej niż The Blues zapłacili trzy lata wcześniej Bayerowi Leverkusen. Klub ze Stamford Bridge pozbył się niechcianego zawodnika za nad wyraz satysfakcjonującą kwotę, natomiast wicemistrzowie kraju zyskali piłkarza, którego pod swoimi skrzydłami chciał Mikel Arteta.
Bilans Niemca w koszulce The Gunners to 18 spotkań, 1190 minut, jeden gol i jedna asysta. 24-latek na razie kojarzony jest niemal wyłącznie z nieudanymi zagraniami i spektakularnymi kiksami, a fani Chelsea chwalą władze swojej ekipy za “wciśnięcie” rozczarowującego piłkarza ligowym rywalom.
Chociaż Havertz spisuje się poniżej oczekiwań, Mikel Arteta po meczu z Sevillą postanowił stanąć w jego obronie:
– Jestem z niego naprawdę zadowolony. Radzi sobie bardzo dobrze. Dla mnie w pierwszej połowie spotkania przeciwko West Hamowi był najlepszym zawodnikiem, a w pojedynku z Newcastle jednym z najlepszych. W meczu z Sevillą znów to zobaczyliśmy.
Jak oceniasz transfer Kaia Havertza do Arsenalu?
- Przepłacony i niepotrzebny
- Dajmy mu czas – udowodni, że jest warty wydanej kwoty
- Zgadzam się z Artetą – "radzi sobie bardzo dobrze"
Komentarze