Antony nie zagra w meczu ligowym, chce wielkiego transferu

Antony
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Antony

Manchester United wzmaga starania o transfer nowego skrzydłowego. Antony również naciska na przeprowadzkę. Nie pojawił się na sobotnim treningu Ajaksu Amsterdam, a także nie zagra w niedzielnym meczu ligowym. Mistrz Holandii odrzucał dotychczasowe oferty za Brazylijczyka.

  • Antony chce przenieść się na Old Trafford. Odmówił on udziału w sobotnim treningu
  • Brazylijczyk nie znalazł się w składzie na niedzielny mecz Ajaksu Amsterdam ze Spartą Rotterdam
  • Manchester United oferuje za skrzydłowego 80 milionów euro, natomiast mistrzowie Holandii chcą 100 milionów euro

Wszystkie strony dążą do korzystnego rozwiązania

Antony był łączony z Manchesterem United na początku okienka transferowego. Wówczas ściągnąć go chciał Erik Ten Hag, który dopiero co został zatrudniony na stanowisku menedżera. Z biegiem tygodni sprawa ucichła, ale fatalna dyspozycja “Czerwonych Diabłów” sprawiła, że wrócono do tematu wzmocnienia. Kwestię transferu komplikuje obecnie postawa Ajaksu Amsterdam.

Mistrzowie Holandii nie rozpatrzyli pozytywnie żadnej z dotychczasowych ofert ze strony przedstawiciela Premier League. Oczekują za swojego skrzydłowego okrągłych 100 milionów euro, natomiast ostatnia propozycja Manchesteru United opiewała na 80 milionach euro.

Antony naciska na przeprowadzkę do Anglii i zrobi wszystko, aby została ona sfinalizowana. W sobotę odmówił wzięcia udziału w treningu, natomiast w niedzielę nie znalazł się w składzie na ligowy mecz ze Spartą Rotterdam. Ajax Amsterdam nie ma w tym momencie żadnego pożytku ze swojego zawodnika, zatem transfer stał się dużo bardziej realny.

Obie strony dążą do osiągnięcia satysfakcjonującego porozumienia. Najważniejsze dla Manchesteru United jest zdanie Ten Haga, który pragnie ponownie współpracować z Brazylijczykiem. W poprzednim sezonie Antony we wszystkich rozgrywkach strzelił 12 bramek i zaliczył 10 asyst.

Zobacz również: Legenda Man Utd przejechała się po zawodnikach. “W zespole nie ma charakteru i serca”

Komentarze