Z Hiszpanii napływają informacje, z których wynika, że Marco Asensio coraz bardziej jest niezadowolony ze swojej sytuacji w Madrycie. Carlo Ancelotti nie daje zbyt wielu szans skrzydłowemu, który od dłuższego czasu znajduje się na radarze ekip z Premier League. Co ciekawe, spore zainteresowanie Hiszpanem wyraża również AC Milan.
- Carlo Ancelotti ustanowił hierarchię w zespole Realu Madryt
- Z tego powodu cierpi aktualnie Marco Asensio
- Europejskie media twierdzą, że zawodnik może zmienić otoczenie już najbliższej zimy
Carlo Ancelotti wprowadza własne rządy w Madrycie
Marco Asensio rozegrał w ubiegłorocznej kampanii 35 spotkań. Na ten moment zaliczył zaledwie 69 minut. Nic dziwnego, że hiszpańscy dziennikarze zaczęli zastanawiać się nad przyszłością skrzydłowego w Madrycie. Aktualnie Królewscy notują świetny start, tracąc po drodze punkty jedynie przeciwko Levante (3:3).
We wszystkich dotychczasowych spotkaniach, Asensio ani razu nie znalazł się w wyjściowym składzie Realu. Być może jest to wynikiem wcześniejszego udziału 25-latka w mistrzostwach Europy oraz Igrzyskach Olimpijskich z kadrą Hiszpanii. Sprawy wyglądają jednak niepokojąco dla piłkarza pod wodzą Carlo Ancelottiego.
Nowy sternik Los Blancos zdecydowanie rzadziej stawia na usługi Asensio niż jego poprzednik, Zinedine Zidane. Trzeba jednak przyznać, że aktualnie pierwsze skrzypce na lewej flance odgrywa Vinicius Junior. Brazylijczyk świetnie wszedł w sezon, gdzie po pięciu spotkaniach ma również pięć trafień. Co ciekawe, Eden Hazard też nie może być pewny swojej pozycji w drużynie. Włoch miał powiedzieć na jednym z treningów, że jeżeli 30-latek nie będzie aktywny na boisku, maleją jego szanse na regularne występy.
Asensio łączony z Anglią, ale ofert jest sporo
Całą sytuację związaną z Asensio uważnie monitorują europejscy giganci. Według wieści przekazanych przez Daily Mail, Hiszpan od dawna jest na radarze Tottenhamu. Spurs jeszcze tego lata złożyli Królewskim całkiem ciekawą ofertę, która została po cichu szybko odrzucona.
Natomiast teraz nad usługami 25-latka rozważa przywództwo Liverpoolu. W ekipie The Reds nadal nie pewny jest los Mohameda Salaha, z kolei Sadio Mane prawdopodobnie pożegna się z Anfield wraz z końcem następnego sezonu. Są to dwa główne aspekty, przemawiające na powodzenie całej transakcji w przyszłości.
Jest jeszcze jeden poważny gracz, mogący pokrzyżować plany drużynom z Premier League. Mowa tutaj o AC Milan. Rossoneri już wcześniej pozyskali jednego z zawodników Realu Madryt. Chodzi oczywiście o Brahima Diaza, dobrze czującego się w zespole z Mediolanu.
Wszystko powinno rozstrzygnąć się za kilka miesięcy. Otoczenie piłkarza poczeka do zimowego okienka i jeszcze przed Sylwestrem poznamy decyzję samego zainteresowanego, co dalej z jego przyszłością w barwach Realu Madryt.
Przeczytaj również: Derby County na dnie tabeli Championship
Komentarze