Bologna – Genoa: końcówka ze zwrotami akcji, Skorupski rozegrał cały mecz

Łukasz Skorupski
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Łukasz Skorupski

Bologna FC zremisowała w pierwszym spotkaniu piątej kolejki Serie A z Genoą. Mecz zakończył się rezultatem 2:2, a dwa ostatnie trafienia miały miejsce w samej końcówce po dwóch rzutach karnych.

Genoa z karnym z kapelusza?

Bologna FC przystępowała do wtorkowej potyczki po blamażu z Interem Mediolan. Podopieczni Sinisy Mihajlovicia przegrali kilka dni temu z mistrzami Włoch aż 1:6. Z kolei zespół z Genui ostatnio przegrał z Fiorentiną 1:2. Jednocześnie obie ekipy chciały wrócić na zwycięski, co było gwarancją emocji.

Po pierwszych trzech kwadransach rywalizacji mieliśmy wynik 0:0. Spotkanie na Stadio Renato Dall’Ara było w pierwszej części bardzo wyrównane. Aczkolwiek żadna z drużyn nie wypracowała sobie na tyle dogodnej sytuacji, aby móc objąć prowadzenie.

W drugiej odsłonie worek z bramkami rozwiązał się szybko, bo już w 49. minucie. Aaron Hickey oddał strzał sprzed pola karnego, po którym do kapitulacji był zmuszony Salvatore Sirigu i gospodarze wyszli na prowadzenie.

Radość bolończyków z korzystnego wyniku trwała tylko do 55 minuty. Wówczas w roli głównej wystąpił Mattia Destro, który strzałem głową pokonał polskiego bramkarza. Mieliśmy wynik 1:1.

Niezwykłe emocje miały natomiast miejsce w końcówce spotkania. Najpierw Marko Arnautovic wykorzystał rzut karny w 85. minucie po faulu Zinho Vanheusdena. Tymczasem cztery minuty później Domenico Criscito z 11 metrów pokonał Skorupskiego, wykorzystując jedenastkę po rzekomym przewinieniu Kevina Bonifaziego.

Do końca zawodów wynik już się nie zmienił i obie drużyny musiały zadowolić się podziałem punktów.

Komentarze