W Serie A rozegrano dopiero trzy kolejki sezonu 2021/2022. Mimo tego pracę stracił już pierwszy trener. Funkcję szkoleniowca Hellasu Werona przestał pełnić Eusebio Di Francesco. Jego los wkrótce może podzielić kolejny trener.
- W Serie A rozegrano dotychczas tylko trzy kolejki
- Mimo tego pracę stracił Eusebio Di Francesco z Hellasu
- Jego los może wkrótce podzielić inny szkoleniowiec
Radykalny krok w Weronie
W ostatnich dniach rozegrana została dopiero trzecia kolejka w Serie A. Na podium znajdują się piłkarze: Napoli, Milanu oraz Romy. Kluby te mają na swoim koncie dziewięć punktów i dają sygnał, że będą walczyć o czołowe lokaty na koniec sezonu 2021/2022. Nie wszystkie zespoły radzą sobie jednak tak dobrze.
Bardzo napięta atmosfera jest między innymi w Weronie. Hellas tego lata opuścił Ivan Juric, który objął Torino. Jego miejsce zajął Eusebio Di Francesco, znany z osiągnięcia półfinału Ligi Mistrzów, gdy zajmował się Romą. 52-letni trener radził sobie jednak w ostatnim czasie mocno przeciętnie. Złą passę kontynuował także w Hellasie. Jego ekipa przegrała wszystkie trzy mecze. Uległa: Sassuolo (2:3), Interowi (1:3) i niedawno Bolonii (0:1). W Weronie stracono cierpliwość i poinformowano o zwolnieniu Eusebio Di Francesco.
Świetnie poinformowany dziennikarz Gianluca Di Marzio sądzi, że podobny los może czekać także Leonardo Sempliciego z Cagliari. Jego drużyna zdobyła punkt ze Spezią (2:2), ale na tym koniec. Przegrała bowiem z Milanem (1:4) i Genoą (2:3). Zwolnienie opiekuna ekipy z Sardynii nie jest jeszcze przesądzone. Byłoby to jednak dobrą informacją dla Sebastiana Walukieiwcza, który w ostatnich miesiącach nie grał u tego trenera.
Czytaj także: Świetny występ Skorupskiego! Bologna wciąż bez porażki
Komentarze