Jude Bellingham to jeden z najlepszych piłkarzy młodego pokolenia na świecie. Anglik radzi sobie świetnie w Borussi Dortmund. Jego pozyskaniem zainteresowane są czołowe kluby na świecie. Do wyścigu o 18-latka dołączył kolejny gigant Premier League.
- Jude Bellingham za rok być może zmieni barwy klubowe
- Do pozyskania Anglika ustawiła się już kolejka chętnych
- Najbardziej zdeterminowane są kluby z Premier League
Manchester City rzuci wyzwanie rywalowi
Borussia Dortmund znana jest z tego, że sprowadza młode talenty. Nie inaczej było latem zeszłego roku. Na Signal Iduna Park przeniósł się Jude Bellingham. Birmingham City otrzymało za swojego wychowanka 23 miliony euro. Z dzisiejszej perspektywy, to promocyjna cena.
Przez ostatni rok Bellingham poczynił ogromne postępy. Dla BVB rozegrał ponad 50 meczów. Strzelił w nich pięć goli i zaliczył osiem asyst. Pomógł dortmundczykom wygrać Puchar Niemiec. Świetna forma 18-latka nie umknęła także uwadze selekcjonera reprezentacji Anglii. Gareth Southgate coraz odważniej stawia na młodego pomocnika. Bellingham miał między innymi udział w wywalczeniu przez Trzy Lwy wicemistrzostwa Europy.
18-letni piłkarz jest szczęśliwy w Dortmundzie. Borussia dla wielu graczy jest jednak tylko przystankiem do gry w najlepszych klubach i ligach świata. Tak może być także w przypadku Bellinghama. Transferowym celem numer jeden uczynił go Juergen Klopp. Liverpool ma jednak poważnego konkurenta.
Do wyścigu o pozyskanie młodej gwiazdy BVB dołączył Manchester City. Fernandinho ma już 36 lat i kontrakt z klubem ważny tylko przez rok. Pep Guardiola określił Bellinghama najlepszym możliwym następcą. Brazylijczyka. Portal Transfermarkt wycenia Anglika na 55 milionów euro. Potencjalny chętny będzie musiał jednak zapłacić około 80 mln.
Czytaj także: Ansu Fati został zaoferowany Man City
Komentarze