Pep Guardiola od pięciu lat prowadzi Manchester City. Trener mistrza Anglii zdradził jak długo jeszcze będzie prowadził swój aktualny zespół oraz co zamierza uczynić w przeszłości.
- Pep Guardiola ma kontrakt z Manchesterem City ważny do 30 czerwca 2023 roku
- Kataloński trener zapowiedział, że nie przedłuży umowy z Obywatelami
- Zapowiedział także, że planuje nowe wyzwanie
Guardiola porzuci futbol klubowy
Pep Guardiola jest jednym z najlepszych trenerów na świecie i nie ma w tej kwestii żadnych wątpliwości. Niektórzy zarzucają mu, że wydaje horrendalne kwoty na transfery oraz, że pracuje tylko z najlepszymi drużynami. Kataloński szkoleniowiec nie przejmuje się tym jednak i regularnie zapełnia gablotę z pucharami. Tylko jako trener wygrał ponad 30 trofeów.
Karierę szkoleniowca Guardiola zaczął latem 2007 roku, gdy prowadził rezerwy Barcelony. Po roku powierzono mu pierwszy zespół, z którego uczynił zdaniem wielu najlepszą klubową ekipę w historii futbolu. Na Camp Nou spędził cztery sezony i po rocznej przerwie objął Bayern Monachium, gdzie święcił wiele sukcesów. Tak samo jest aktualnie z Manchesterem City.
W listopadzie zeszłego roku Guardiola przedłużył kontakt z Obywatelami. Aktualna umowa wiąże go z mistrzem Anglii do 30 czerwca 2023 roku. Fani Manchesteru City chcieliby, aby kataloński trener pracował na Etihad Stadium jak najdłuższej. On ma jednak inne plany.
– Reprezentacja narodowa, tak. Następnym krokiem będzie drużyna narodowa, jeśli będzie taka możliwość. Reprezentacja narodowa to kolejny krok. Muszę zrobić sobie przerwę po siedmiu latach (w City). Muszę się zatrzymać i zobaczyć, uczyć się od innych trenerów i może pójść tą ścieżką. Chciałbym trenować na: Mistrzostwach Europy, Copa America i Mundialu – przyznał Guardiola.
Kataloński trener swoje plany na przyszłość zdradził podczas wydarzenia XP Investimentos w Brazylii. Czy opiekun Manchesteru City jest zatem zainteresowany pracą z tą kadrą? – Wierzę, że trenerem reprezentacji Brazylii zawsze będzie Brazylijczyk. Nie widzę obcokrajowca w drużynach takich jak Brazylia – odpowiedział.
Czytaj także: Koniec sagi transferowej! Znamy decyzję Harry’ego Kane’a
Komentarze