Santo i Guardiola ocenili występy swoich drużyn

Josep Guardiola
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Josep Guardiola

Tottenham Hotspur w hicie pierwszej kolejki Premier League niespodziewanie pokonał Man City 1:0. Po zakończeniu spotkania opiekunowie obu ekip nie byli chętni, aby komentować plotki dotyczące przyszłości Harry’ego Kane’a.

  • Nieoczekiwanym rozstrzygnięciem zakończył się pierwszy hit w lidze angielskiej
  • Tottenham skromnie pokonał Man City
  • Po zakończeniu spotkaniu głos wyrazili Nuno Espirito Santo i Josep Guardiola

Tottenham z cenną wygraną na start Premier League

Tottenham Hotspur poradził sobie w niedzielnym starciu przeciwko Obywatelom, grając bez kapitana reprezentacji Anglii. Nuno Espirito Santo wierzy natomiast, że zawodnik nie odejdzie z klubu. – Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że go mamy – powiedział opiekun The Spurs w rozmowie ze Sky Sports.

Czy Kane wystąpi w kolejnym spotkaniu Tottenhamu z Wolverhampton? – Harry to bez wątpienia jeden z najlepszych piłkarzy na świecie. Musi się przygotować, aby pomóc drużynie. Zanim będziemy myśleć o starciu z Wilkami, to czeka nas jeszcze bój w Lidze Konferencji w czwartek. Dopiero po nim będziemy myśleć o kolejnym spotkaniu ligowym – mówił Santo.

– Kane pracował dzisiaj rano (w niedzielę). Cały czas trenuje. Gdy będzie już gotowy, to na pewno dołączy do reszty zespołu, aby mu pomóc – zaznaczył opiekun Kogutów.

Manchester City od dłuższego czasu jest łączony z pozyskaniem reprezentanta Anglii. Kane jest w powszechnej opinii jednym z głównych celów Obywateli. Tymczasem menedżer mistrzów Premier League nie chciał jednoznacznie stwierdzić, czy zawodnik trafi na Etihad Stadium, przekonując, że jest zachwycony aktualnymi możliwościami ofensywnymi drużyny.

– Mamy w zasadzie tych samych zawodników, co w poprzednim sezonie. Odszedł tylko Sergio Aguero – rzekł Guardiola w rozmowie z BBC Radio 5 Live.

– Jestem bardzo zadowolony ze składu ofensywnego drużyny. Ci piłkarze zdobyli już mnóstwo bramek i to mnie cieszy – dodał Hiszpan.

Opiekunowie obu teamów ocenili również występy swoich drużyn. – To, co zrobiliśmy, było niesamowite. To był udany dzień dla nas. Ciężka praca się opłaciła. Przed nami jeszcze jednak długa druga. W każdym razie większość zadań drużyna zrealizowana dobrze. Cały czas się poznajemy, więc wciąż będzie powstawać relacja między nami – zaznaczył menedżer Tottenhamu.

Zawiedziony, co zrozumiałe, był z kolei Guardiola. – To normalne, że zaprezentowaliśmy się tak po niedługim okresie przygotowawczym. W zespole była chęć odniesienia zwycięstwa, ale to nie wystarczyło, aby wygrać. Jestem natomiast przekonany, że z każdym tygodniem nasza gra będzie wyglądać lepiej – uzupełnił Hiszpan.

Czytaj więcej: Tottenham utarł nosa mistrzom Anglii

Komentarze