Bayern Monachium nie zdołał wygrać na inaugurację sezonu 2021/2022 w Bundeslidze. Bawarczycy zremisowali bowiem w Moenchengladbach z Borussią 1:1. Dla mistrza Niemiec gola strzelił Robert Lewandowski. Od kampanii 2015/2016 polski napastnik zdobywa bramkę w pierwszej kolejce niemieckiej ekstraklasy.
Piorunujący początek
Kibice, którzy udali się na Borussia-Park od samego początku mieli powody do radości. Gospodarze rozpoczęli bowiem starcie z Bayernem nadspodziewanie dobrze. Grali z dużą energią i zaangażowaniem. Nie przestraszyli się silniejszego przeciwnika, tylko regularnie kreowała okazje strzeleckie.
Szczególnie wyróżniał się Patrick Herrmann, który już w czwartej minucie mógł dać Źrebakom prowadzenie 1:0. 30-latek przymierzył jednak obok lewego słupka. Sześć minut później Borussia dopięła swego i zdobyła bramkę. Gospodarze przechwycili futbolówkę i wyprowadzili błyskawiczny kontratak. W końcowej fazie Lars Stindl wykonał podanie wślizgiem, a futbolówkę otrzymał Alassane Plea. Francuz wykazał się precyzją i uderzył precyzyjnie w prawy dolny róg bramki.
Lewandowski w formie
Bayern nie przypominał zespołu, którego grę obserwuje się z przyjemnością. Poczynania Bawarczyków cechował chaos i brak precyzji w decydujących momentach. Sprawiło to, że Rober Lewandowski nie miał szansy na stworzenie zagrożenia w szesnastce oponenta.
Goście po pewnym czasie prezentowali się coraz lepiej i wywarli sporą presją na przeciwniku. Dzięki temu Polak miał okazje strzeleckiej. Pierwsza próba w jego wykonaniu zakończyła się świetną interwencją w wykonaniu Yanna Sommera. Szwajcar był kapitalnie dysponowany i skapitulował dopiero w ostatnich minutach pierwszej połowy. Wówczas Joshua Kimmich dośrodkował piłkę z rzutu rożnego w kierunku Lewandowskiego, a ten zachował się wzorcowo. Uwolnił się od krycia rywala, czym wypracował sobie przestrzeń na oddanie strzału w prawy dolny róg bramki. Napastnik Bayernu doprowadził do wyniku 1:1. Tym samym 32-latek trafiał do siatki przeciwnika w każdym inauguracyjnym meczu sezonu Bundesligi od kampanii 2015/2016.
W oczekiwaniu na decydujące trafienie
W przerwie Bayern wyciągnął wnioski z pierwszej części meczu i na drugie 45 minut wyszedł z założeniem natychmiastowego przejęcia inicjatywy. Monachijczycy zrealizowali. Utrzymywali się przy piłce przez większość czasu i regularnie stwarzali okazje strzeleckie. Taką po godzinie gry miał między innymi Lewandowski, który ponownie musiał jednak uznać wyższość czujnego Sommera. Szwajcar utrzymywał korzystny wynik dla swojej ekipy, chociaż goście wciąż napierali i nie chcieli zadowolić się jednym punktem. Nie zdołali jednak zmienić wyniku i na start Bundesligi tylko zremisowali z Borussią Moenchengladbach 1:1.
Komentarze