Wcześniejsze doniesienia medialne stały się faktem. Romelu Lukaku wrócił do Londynu i od sezonu 2021/22 będzie reprezentował barwy Chelsea Londyn. Belg związał się z The Blues pięcioletnim kontraktem.
- Romelu Lukaku oficjalnie został piłkarzem Chelsea Londyn
- The Blues wykupili Belga za 115 mln euro
- Napastnik prawdopodobnie zadebiutuje w 2. kolejce Premier League
Romelu Lukaku ponownie zawodnikiem Chelsea
Romelu Lukaku wraca do Chelsea Londyn po siedmiu latach spędzonych poza strukturą klubu. Belg przybył do ekipy The Blues dekadę temu z Anderlechtu. Zaledwie po kilku miesiącach gry na Stamford Bridge został wypożyczony i tak ogrywał się na boiskach Premier League.
Natomiast trzy lata po debiucie w Anglii został wykupiony przez Everton. Przed wyjazdem do Włoch kontynuował swoją karierę w Manchesterze United, ale dopiero w Interze Mediolan wyrósł na prawdziwego lidera w ofensywie oraz wzniósł swój talent na zupełnie inny poziom.
Napastnik związał się z Chelsea pięcioletnim kontraktem, na mocy którego będzie zarabiał około 12 mln funtów rocznie.
– Jestem szczęśliwy, błogosławiony, że wróciłem do tego wspaniałego klubu. Jako dziecko wspierałem Chelsea. Sposób, w którym zmierza klub, idealnie pasuje do moich ambicji i to po wygraniu Serie A. Ta okazja nadchodzi we właściwym czasie i możemy razem odnieść wiele sukcesów – oznajmił Lukaku.
Rekordowy zakup w Premier League oraz rekordowa sprzedaż w Serie A
Co ciekawe, Romelu Lukaku ustanowił nowy rekord w dwóch czołowych ligach europejskich. Chelsea Londyn pobiła ostatnią kwotę, którą zapłacił Manchester City za Jacka Grealisha (100 mln funtów). Z kolei operacja z udziałem Belga zamknęła się w granicach 115 mln euro.
Co więcej również w Serie A jesteśmy świadkami niecodziennej sytuacji. Dotychczas żaden klub nie sprzedał zawodnika za powyższą cenę, więc śmiało można mówić o podwójnym rekordzie i to w tym samym czasie.
Nowy sezon Premier League startuje już w piątek. Mało prawdopodobne jest, aby Lukaku zadebiutował w 1. kolejce. Zawodnik powoli będzie wracał do regularnych treningów i wszystko wskazuje na to, że zobaczymy 28-latka w derbach Londynu, w których Chelsea zmierzy się z Arsenalem 22 sierpnia.
Przeczytaj również: Harry Kane wciąż na radarze The Citizens
Autor tego artykułu popisał się niesamowitym profesjonalizmem. Lukaku przeszedł do Chelsea za 115 mln euro a nie funtów. Nie jest to żaden rekord Premier League – ten nadal należy do City za Grealisha.
Lukaku hmm… Mieszane uczucia co do niego. Grając w United dawał nam sporo jakości, ale przeplatał to babolami nie trafiając z bliska do pustej bramki lub potykając się o własne nogi. Jeśli będzie w formie to świetny transfer dla Chelsea.
Czego to nie zrobią pieniądze. Nie piszę tego złośliwie. To po prostu fakt.
Pieniądz już dawno zespół piłkę. Widzę płaczących piłkarzy odchodzących z klubu, mówiących że zrobili wszystko aby zostać, a potem podają kwotę kontraktu 35ml € rocznie, witki opadają. Piłka obok boksu to najbardziej zepsuty sport
Jeśli to odnośnie Messiego to słyszałem, że podobno w La Liga nowy kontrakt nie może być mniejszy niż 50% wartości aktualnej umowy, a i tak dalej byłoby to za dużo dla Barcelony, więc jedynym wyjściem było jego odejście do PSG. Trochę go szkoda, bo rzeczywiście chciał zostać i pewnie ciężko jest rozstać się z miejscem, w którym żyło się 20-kilka lat, więc moim zdaniem pieniądze akurat nie miały tu nic do rzeczy w kwestii jego płaczu na konferencji.
Co do zepsucia to absolutna zgoda