W spotkaniu pierwszej kolejki Premier League Liverpool FC po bramkach Diogo Joty, Roberto Firmino i Mohameda Salaha ograł na wyjeździe Norwich City 3:0 (1:0). Dla The Reds to już ósmy z kolei delegacyjny triumf na stadionie Kanarków.
Gracze Norwich City mogli przegrywać już od dziesiątej minuty. Dobrze interweniował jednak defensor Kanarków, który w porę uprzedził szarżującego Jotę.
Liverpool FC przeważał. Kilka minut potem Trent Alexander-Arnold wypatrzył Mohameda Salaha, ale ten uderzył prosto w bramkarza rywali. W odpowiedzi okazję miał Teemu Pukki, lecz dobrze interweniował Alisson.
Na pierwszego gola czekaliśmy prawie pół godziny. Piłka po podaniu od Arnolda nieco przypadkowo trafiła do Joty, a ten skierował ją do bramki obok bezradnego Tima Krula.
Na 2:0 podwyższył Roberto Firmino. Salah przytomnie zagrał do Brazylijczyka, który nie miał kłopotów z wpakowaniem futbolówki do siatki.
Niedługo potem było 3:0. Tym razem trafienie zanotował na swoim koncie Egipcjanin. Goście mieli rzut rożny, piłka trafiła do Salaha, a ten precyzyjnie przymierzył z okolic 16. metra.
Więcej goli już nie padło i The Reds rozpoczęli rozgrywki Premier League od bardzo pewnego wyjazdowego zwycięstwa.
No jednak bez druków 🙂
Świetne zawody Mo Salaha.Szału nie było, ale najważniejsze trzy punkty i czyste konto.