Brazylijski bramkarz Neto jest zdecydowany na odejście z Barcelony, ale na razie na przeszkodzie stoją oczekiwania finansowe katalońskiego klubu. 32-latek nie może natomiast narzekać na brak zainteresowania, a według Mundo Deportivo najbardziej zdeterminowany do jego sprowadzenia jest Arsenal.
- Neto jest zdecydowany na odejście z Barcelony, w której nie może liczyć na regularne występy
- Pozyskaniem brazylijskiego bramkarza zainteresowane są dwa kluby Premier League – Arsenal i Tottenham
- Według medialnych doniesień bardziej zdeterminowani do sprowadzenia Neto do siebie są przedstawiciele Kanonierów
Neto na celowniku Arsenalu i Tottenhamu
Neto w zespole z Camp Nou nie ma szans na regularne występy, bowiem niepodważalnym numerem jeden w bramce Barcelony jest Marc-Andre ter Stegen. Brazylijczyk jest gotowy na odejście i przenosiny do klubu, w którym mógłby liczyć na większą liczbę występów. Jednym z możliwych kierunków jest Premier League, gdzie zainteresowanie nim wykazują Arsenal i Tottenham Londyn.
Bardziej zdeterminowany do jego sprowadzenia jest Arsenal, który miał już w tej kwestii poczynić konkretne kroki. Klub z Emirates Stadium przygotowuje już ofertę, ale według informacji Mundo Deportivo do finalizacji transferu jest jeszcze daleka droga. Kanonierzy już zimą byli poważnie zainteresowani sprowadzeniem Neto do siebie, ale nie udało się im dojść do porozumienia z Barceloną w sprawie warunków transferu. Kataloński klub oczekiwał wówczas za swojego zawodnika 14 milionów euro.
Neto znajduje się również w kręgu zainteresowań Tottenhamu Hotpsur, ale zdaniem reprezentantów samego zawodnika bardziej prawdopodobną opcją jest jednak Arsenal. Menedżer Kanonierów Mikel Arteta ma aktualnie do swojej dyspozycji Bernda Leno, ale ten nie może być do końca pewny swojej przyszłości w klubie.
32-letni Neto do Barcelony trafił latem 2019 roku w ramach transakcji wymiennej, na mocy której do Valencii powędrował Jasper Cillessen. W pierwszej drużynie Barcelony rozegrał do tej pory tylko 17 spotkań, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki.
Zobacz także: Barcelona i Bayern mogą porozumieć się ws. transferu
Komentarze