Bayern Monachium zaczyna rozglądać się za zawodnikami, którzy mogą zastąpić w przyszłości Roberta Lewandowskiego. Hiszpańska prasa przekonuje natomiast, że Polak może niebawem zmienić barwy klubowe, stąd doniesienia o szukaniu nowego napastnika przez Bawarczyków.
- Bayern Monachium podobno przygotowuje się na rozstanie z Robertem Lewandowskim
- Następcami polskiego napastnika w klubie z Allianz Arena mogą być Dani Olmo lub Cody Gakpo
- Lewy ma umowę z Bawarczykami do końca czerwca 2023 roku
Lewandowski znów łączony ze zmianą klubu
Bayern Monachium pozyskał Lewego latem 2014 roku. Chociaż kontrakt 32-latka obowiązuje do końca czerwca 2023 roku, to ostatnio coraz częściej słychać głosy, że Bayern może rozstać się z reprezentantem Polski. Wpływ na taki stan rzeczy miałby mieć fakt związany z chęcią zarobienia na sprzedaży Lewandowskiego.
Reprezentant Polski w zeszłym sezonie był zdecydowanie najlepszym strzelcem w Europy, mogącym pochwalić się 48 golami w 40 meczach. Z kolei sezon wcześniej zaliczył 55 trafień w 47 spotkaniach. Według doniesień dziennika AS zawodnik cały czas znajduje się na radarze Realu Madryt.
Wiadomo nie od dzisiaj, że marzeniem byłego napastnika Borussii Dortmund jest gra w Realu. Gdyby transakcja ostatecznie stała się faktem, to Bayern musiałby znaleźć następcę. Ostatnio pojawiły się głosy, że łączeni z przeprowadzką do ekipy z Allianz Arena są Dani Olmo, czy Cody Gakpo.
W przypadku Królewskich powszechnie wiadomo, że celem numer jeden jest transfer z udziałem Kyliana Mbappe. Aczkolwiek alternatywą miałby być właśnie Lewandowski. Polak jest po pierwsze tańszy, a po drugie też może zapewnić określoną liczbę goli.
W każdym razie ruchy transferowe z udziałem wymienionych zawodników mogą być uzależnione od tego, jaka przyszłość będzie czekać Erlinga Haalanda. Norweski napastnik według niektórych głosów znajduje się na celowniku mistrzów Bundesligi, chociaż nie milkną spekulacje o jego transferze do Chelsea FC.
Czytaj więcej: Dla kogo Złota Piłka? “Robert Lewandowski tym Euro sobie nie zaszkodził”
Komentarze