Sergio Ramos w przyszłym sezonie nie będzie już zawodnikiem Realu Madryt. Królewscy oficjalnie potwierdzili, że doświadczony obrońca odchodzi z klubu. W czwartek odbędzie się jego uroczyste pożegnanie.
- Sergio Ramos podjął decyzję w sprawie swojej przyszłości
- Doświadczony obrońca nie przedłuży wygasającego z końcem czerwca kontraktu z Realem Madryt
- W czwartek odbędzie się oficjalne pożegnanie zawodnika, w którym wezmą również władze Królewskich
Sergio Ramos odchodzi z Realu Madryt
Obecna umowa 35-letniego kapitana Realu Madryt wygasa 30 czerwca, ale już teraz wiadomo, że nie zostanie przedłużona. Obie strony nie zdołały dojść do porozumienia w sprawie warunków nowego kontraktu, a główną kwestią sporną była długość umowy. Królewscy chcieli zatrzymać Ramosa w zespole i oferowali mu roczną umowę z wynagrodzeniem 10 procent niższym od dotychczasowego. Hiszpan oczekiwań jednak dwuletniej umowy.
W czwartek, na dwa tygodnie przed wygaśnięciem umowy, Sergio Ramos oficjalnie ogłosi swoją decyzję o odejściu z klubu w Ciudad Deportivo de Valdebebas. Real Madryt poinformował, że o godzinie 12:30 odbędzie się oficjalne pożegnanie kapitana, w którym udział weźmie prezydent Realu Madryt Florentino Perez. Obecny ma być również niemal cały zarząd i kierownictwo klubu. Po jego zakończeniu piłkarz spotka się z dziennikarzami na konferencji prasowej.
Ramos zakończy tym samym 16-letni pobyt w klubie z Santiago Bernabeu. Do zespołu Realu Madryt dołączył w sierpniu 2005 roku za 27 milionów euro z Sevilli. Od tamtej pory rozegrał w barwach Królewskich 671 spotkań, w tym 508 w La Liga. Zdobył również imponującą liczbę ponad 100 bramek.
Gdzie zagra Sergio Ramos?
Na razie nie wiadomo, gdzie Sergio Ramos będzie kontynuował swoją karierę. Mało prawdopodobne jest również, aby podczas czwartkowej konferencji prasowej ogłosił kierunek który obierze. W ostatnich tygodniach wśród klubów zainteresowanych jego sprowadzeniem wymieniano między innymi Manchester City i Inter Miami.
Czytaj także: Real Madryt zaczął tracić nadzieję ws. Mbappe
Komentarze