Szkoci nie będą pierwszego na Euro 2020 spotkania u siebie wspominać dobrze. Przegrali z reprezentacją Czech 0:2 po dwóch golach Patrika Schicka, z którego drugi już zapisał się w historii rozgrywek.
- Reprezentacja Czech pokonała Szkocję na Hampden Park 2:0
- Dubletem popisał się Patrik Schick, którego drugie trafienie było pięknej urody
Patrik Shick już zdobył najładniejszą bramkę Euro 2020?
Patrik Schick w spektakularny sposób zadebiutował w mistrzostwach Europy. Choć w starciu ze Szkotami reprezentacja Czech prezentowała się dobrze jako drużyna, a kilkukrotnie fantastycznymi paradami popisał się Tomas Vaclik, to właśnie o napastniku Bayeru Leverkusen będziemy wspominać rozmawiając po latach o Euro 2020.
Schick już w pierwszej połowie wykorzystał dogranie Vladimira Coufala i wyprowadził swoją reprezentację na prowadzenie. Ale dopiero w 52. minucie zdobył bramkę pretendującą do miana gola turnieju. 25-latek dostrzegł wysuniętego Davida Marshalla i zdecydował się na próbę strzału z ogromnej odległości. Próba ta zakończyła się sukcesem, mimo że golkiper Derby County robił wszystko, by obronić fantastyczny strzał.
Jest to trafienie zdobyte z największej odległości w historii mistrzostw Europy, przynajmniej odkąd Opta zbiera dane statystyczne na ten temat, czyli od 1980 roku.
W niedzielę pięknym golem popisał się Andrij Jarmołenko, ale Schick odpowiedział w jeszcze lepszym stylu. Choć nie zakończyła się jeszcze pierwsza kolejka fazy grupowej, znamy już jednego z głównych kandydatów do tytułu bramki turnieju, a może i nawet Nagrody im. Puskasa. Dla Szkotów poniedziałkowy mecz był zaś jak zimny prysznic. Będąc w grupie z Anglią i Chorwacją, trener Steve Clarke musiał zakładać zdobycie punktów właśnie w starciu z Czechami. Zwłaszcza, że Wyspiarze grali na “swoim” Hampden Park.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze